"Pasja" miała premierę w 2004 roku i zarobiła ponad 600 milionów dolarów. Film w reżyserii Mela Gibsona opowiadał o ostatnich 12 godzinach życia Jezusa. Już od dłuższego czasu mówi się o kontynuacji produkcji, która ma się skupiać na trzech dniach pomiędzy ukrzyżowaniem a zmartwychwstaniem Chrystusa.
O kontynuacji "Pasji" mówi się od lat. W 2020 roku dowiedzieliśmy się, że film będzie nosił tytuł "Pasja: Wskrzeszenie". Premiera zaplanowana jest na 2027 rok. Scenariusz, nad którym pracowano przez sześć lat, jest dziełem Mela Gibsona oraz Randalla Wallace'a. Twórcy filmu podkreślają, że połączy on dramatyzm z głęboką refleksją religijną. Jako Jezusa nie zobaczymy ponownie Jima Caviezela, choć początkowo mówiło się o jego powrocie na plan w roli Chrystusa, a on sam miał się już przygotowywać do roli.
Jak informowało "Variety", koszt cyfrowego odmłodzenia aktora jest zbyt wysoki. Zamiast Jima Caviezela w tej roli wystąpi Jaakko Ohtonen. Z najnowszych wieści podanych przez "Variety" wynika, że do produkcji zaangażowano również Polkę. Kasia Smutniak ma odegrać matkę Jezusa, Maryję, którą w "Pasji" grała Maia Morgenstern. Polska aktorka, która odniosła sukces we Włoszech, często porównywana była do Moniki Bellucci.
Kasia Smutniak od lat mieszka we Włoszech, gdzie przeprowadziła się jeszcze jako nastolatka, i to właśnie tam zrobiła karierę jako aktorka. Wcześniej pracowała również jako modelka. Smutniak mogliśmy zobaczyć w takich filmach jak: "Zapnijcie pasy", "Pozdrowienia z Paryża" czy "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie". Zagrała również w "Doktorze Dolittle" u boku Roberta Downeya Jr., Antonio Banderasa i Toma Hollanda. Polka biegle włada czterema językami - polskim, włoskim, angielskim i rosyjskim. Okazuje się, że Smutniak para się również lotnictwem i realizuje się także jako pilotka szybowcowa - licencję uzyskała już jako 16-latka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!