Jakub Rzeźniczak ma za sobą nieudane i bardzo medialne związki. Sportowiec znalazł szczęście u boku Pauliny, z którą w 2022 roku stanął na ślubnym kobiercu. Dwa lata po ceremonii zakochani doczekali się córki Antoniny. "Jestem taka szczęśliwa. Mam wszystko, o czym marzyłam. Czuję się kochana, mam ogromne wsparcie męża, budzę się każdego dnia szczęśliwa i Antoninka jest już z nami na świecie" - pisała w jednym z postów Paulina Rzeźniczak. Miłość kwitnie, a para zdecydowała się na wspólny tatuaż.
Paulina Rzeźniczak opublikowała na swoim instagramowym profilu nagranie ze studia tatuażu. Towarzyszył jej mąż Jakub. Na początkowym kadrze zakochani wkręcili internautów i pokazali do kamery szyje z napisami wyglądającymi jak wytatuowane imiona. Szybko okazało się, że to żart i nie były one prawdziwe. Wizyta w studiu nie była jednak udawana. Rzeźniczakowie zdecydowali się na kilka tatuaży. Paulina postawiła m.in. na datę narodzin oraz imię córki. Jej ciało zdobi teraz także napis "Believe in yourself" [Uwierz w siebie - przyp.red.] na żebrach. Na dłoniach Rzeźniczaka pojawił się wzór "No rain no flowers [Bez deszczu nie ma kwiatów - przyp.red.]. Na tym jednak nie koniec, ponieważ para zdecydowała się także na wspólny tatuaż - wzór nieskończoności.
Jakub Rzeźniczak chętnie chwali się w mediach społecznościowych kadrami z żoną. W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" opowiedział o pierwszym spotkaniu. Jak przyznał, poczuł, że Paulina to ta jedyna. Podczas rozmowy od razu wyjawił jej szczegóły ze swojej przeszłości, o której rozpisywały się media. - To była taka miłość od pierwszego wejrzenia, ja praktycznie pierwszego wieczoru opowiedziałem jej całe swoje życie. (...) Jak się spotkaliśmy, to był taki strzał, wszystkie karty wyłożyłem i chciałem być ze swoją przyszłą żoną szczery - mówił Jakub Rzeźniczak w śniadaniówce.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!