W czwartek, 14 sierpnia, gruchnęła wiadomość, że Barbara Kurdej-Szatan straciła program "Cudowne lata" w Telewizji Polskiej. Wiadomość tę skomentowała w social mediach Małgorzata Opczowska. Była gwiazda TVP pokusiła się o krótki komentarz, który jednak został odebrany jako złośliwość. Spytaliśmy Małgorzatę Opczowską, co dokładnie miała na myśli, pisząc te słowa. Wszystko nam wyjaśniła.
Wiadomość o zakończeniu emisji programu Barbary Kurdej-Szatan pojawiła się na Instagramie, co zauważyła Małgorzata Opczowska. Prezenterka postanowiła zabrać głos. "Jak mi nie przykro" - napisała złośliwie. Spytaliśmy ją, dlaczego w ten sposób skomentowała zmiany w życiu zawodowym Barbary Kurdej-Szatan. - Ten mój emocjonalny komentarz jest niczym w porównaniu z tym, jak pani Kurdej-Szatan nazwała naszych dzielnych chłopców ze Straży Granicznej - wyjaśniła nam Małgorzata Opczowska. O komentarz w sprawie prosiliśmy również Barbarę Kurdej-Szatan, jednak do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Okazuje się, że Małgorzata Opczowska wciąż ma żal do Barbary Kurdej-Szatan za sprawę sprzed niemal czterech lat. W 2021 roku Barbara Kurdej-Szatan w wulgarny sposób wypowiedziała się na temat funkcjonariuszy Straży Granicznej w związku z kryzysem humanitarnym na granicy z Białorusią. Barbara Kurdej-Szatan uderzyła w Strażników i nazwała ich mordercami oraz maszynami bez serca. Od tego momentu aktorka spotkała się z ogromną krytyką. Straciła pracę, a jej sprawa trafiła nawet do sądu. Tymczasem według Lekarzy Bez Granic do lutego 2025 na granicy z Białorusią zginęło co najmniej 89 osób.
Ostatecznie 7 marca tego roku sprawa Barbary Kurdej-Szatan została umorzona. - Miałam już wrażenie, że to będzie wciąż niekończąca się historia... To koniec! Trzy i pół roku rozpraw, przychodzących pism z sądu, na widok których ze stresu chciało mi się wymiotować - poinformowała wtedy. Aktorka zdradziła też, dlaczego wspomina o tym po raz pierwszy. - Nie dzieliłam się z wami niczym. Ze strachu. Nienawiści w sieci już było wystarczająco dużo, żeby jeszcze dokładać pretekstu do wypisywania do mnie ciągłych obrzydlistw i gróźb... - wyznała. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!