W poniedziałek 16 września w godzinach wieczornych czasu amerykańskiego Sean "Diddy" Combs został zatrzymany i trafił do aresztu. Od tego czasu media rozpisują się niemalże wyłącznie tylko o nim. Raper został zatrzymany m.in. pod zarzutem o handel ludźmi. Oprócz tego miał również znęcać się nad swoją partnerką i organizować tzw. "białe imprezy", na których pojawiały się światowej sławy gwiazdy w tym: Kim Kardashian, Justin Bieber, Leonardo Di Caprio i wielu innych. Ci odcinają się jednak teraz od rapera i nie chcą zostać połączeni ze sprawą. Według medialnych doniesień z zagranicy Diddy miał wspomniał niegdyś również, że na jednym z organizowanym przez niego wydarzaniu pojawił się nawet książę William i książę Harry.
Po głośnym aresztowaniu rapera internauci wyciągnęli na światło dzienne jeden z wywiadów sprzed lat, który jeszcze bardziej go pogrąża. Choć nowe motywy wypływają co chwilę, to sam zainteresowany nie przyznaje się do winy, a jego obrona odpiera wszelkie zarzuty. "Jesteśmy rozczarowani decyzją o wszczęciu, naszym zdaniem, niesprawiedliwego postępowania karnego przeciwko panu Combsowi przez Prokuraturę Stanów Zjednoczonych" - przekazał prawnik rapera. W wywiadzie z 2011 roku, który niedawno został ujawniony, wyszło na jaw, że Diddy miał przekazać Grahamowi Nortonowi, że na jedną z organizowanych imprez zaprosił księcia Williama i księcia Harry'ego. Nie ma jednak jednoznacznych dowodów, które wskazywałby na to, że faktycznie którykolwiek z braci kiedykolwiek był na wspomnianych imprezach. Co prawda, jak podaje serwis express.co.uk, książę Harry został wymieniony w jednym z pozwów przeciwko Diddy'emu, ale nie jest oskarżony o żadne wykroczenie. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
Natomiast według doniesień portalu pagesix.com książę William i książę Harry mieli poznać Diddy'ego w 2007 roku. Wówczas zorganizowali przyjęcie, aby podziękować tym, którzy wzięli udział w koncercie charytatywnym "Concert for Diana" na stadionie Wembley. Na wspomnianym wydarzeniu miał pojawić się dam Diddy i wykonać swoją hitową piosenkę z 1997 roku "I'll Be Missing You". ZOBACZ TEŻ: Sprawa Diddy'ego szokuje. Raper w areszcie, a lista oskarżenia bez końca. Inne gwiazdy "śmiertelnie przerażone".