Dziesiąta edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" wystartowała pełną parą. Za nami już trzy odcinki, a także jeden ślub. Związek sformalizowała Joanna z Kamilem, a odcinek dostarczył wielu skrajnych emocji. Był stres i łzy wzruszenia. Natomiast widzowie są doskonale przekonani, że tej dwójce uda się stworzyć szczęśliwą parę. W najnowszym epizodzie kolejne pary złożyły sobie przysięgę małżeńską. Odbyły się też huczne wesela. Kto, komu powiedział 'tak'? Przekonajcie się sami.
Kolejną parą okazał się być Damian z Agnieszką. Choć oboje bardzo się denerwowali, okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie. Już na pierwszy rzut oka widać było, że przypadli sobie do gustu. - Odkąd zobaczyłem moją żonę, na pewno wpadłem w zauroczenie. Pomyślałem, kurczę no petarda. (...) Wstrzeliła się w mój gust idealnie i zrobiła bardzo pozytywne wrażenie - rozpływał się nad żoną. Agnieszka także była zadowolona, a uśmiech nie schodził jej z twarzy.
Następną i już ostatnią parą był Piotrek z Agatą. Ta dwójka także niemalże od razu wydawała się być zadowolona z doboru partnera. - Pierwszy moment był naprawdę bardzo fajny, mimo że się nie znamy - deklarowała kobieta. Po złożeniu przysięgi małżeńskiej zarówno u Agaty, jak i Piotrka pojawiły się łzy w oczach. Co więcej, pan młody mocno zaskoczył swoją żonę. Gdy urzędniczka zapytała o nazwisko, jakim będą się od teraz posługiwać, Agata zadeklarowała, że zostaje przy swoim, na co Piotr odparł: - Przejmuję żony. To wywołało niezwykłe poruszenie wśród wszystkich zgromadzonych. Później nie obyło się jednak bez trudnych tematów. Piotrek i Agata zaczęli z grubej rury. Mężczyzna wyjawił, że ma 10-letniego syna. Jego żona była lekko zszokowana, ale zaakceptowała ten fakt. Zwróciła też uwagę na to, że mało gości pojawiło się od męża. Mężczyzna wyznał jej, że jest samotnikiem i nie ma rodziny. Zdjęcia z odcinka znajdziecie w galerii na górze strony.
Na weselu Joanny i Kamila nie obyło się bez drobnego nieporozumienia. Pan młody chciał przenieść pannę młodą przez próg. Ta jednak stanowczo odmówiła. - Zapytał mnie, czy może wziąć mnie na ręce i wejść na salę, ja mu powiedziałam kategoryczne nie. W ogóle, co to za pomysł gościu, ja tu mam ciasną sukienkę, a ty chcesz mnie już nosić. Nie - mówiła przed kamerami. Później było jednak o wiele lepiej. Małżeństwo od razu nawiązało wspólną nić porozumienia, a rozmowom nie było końca. Wyraźnie było widać, że są sobą zafascynowani. - No fajny no. Podoba mi się i lubimy się na ten moment - powiedziała uradowana Joanna przed kamerami.
Agnieszka i Damian też świetnie się bawili. Choć kobieta jest spontaniczna, a mężczyzna bardziej spokojny, to razem mogą stworzyć niesamowitą mieszankę, o czym wielokrotnie rozmawiali podczas przyjęcia. Jedyną rzeczą, która nie pasuje mężczyźnie w żonie, jest tylko to, że pali papierosy. Damian zadeklarował jednak, że nie będzie się o to czepiać i postara się zaakceptować nałóg Agnieszki. Podczas sesji zdjęciowej wymienili się też czułościami.
Piotrek i Agata przybyli na przyjęcie weselne bardzo podekscytowani i od razu znaleźli mnóstwo tematów do rozmów między sobą. Mimo że emocje nieco opadły, to nadal towarzyszył im stres, co bardziej widać było po Agacie. Gdy atmosfera trochę się rozluźniła, para wybrała się do bliskich. Mężczyzna nie dawał jednak dojść do słowa żonie i skupiał całą uwagę na sobie. - W pewnym momencie pomyślałam, o kurczę będzie problem, już się nie mogę odezwać, ale w sytuacjach kiedy jesteśmy sami, nie ma takiego problemu, że jest monolog i nie mogę nic powiedzieć - zdradziła. Przypominamy, że premierowe odcinki programu są emitowane we wtorki o godz. 21.30 na antenie TVN. ZOBACZ TEŻ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr rozsierdził fanów. "Czuć narcyzem". Tak potraktował przyjaciółkę.