Agata pochodzi z Krakowa. Mieszkała przez 13 lat w Australii, ale finalnie przeprowadziła się z powrotem do ojczyzny. Od trzech lat jest singielką. Wcześniej z kolei randkowała bez zobowiązań. - Nie chciałam jakichś rozczarowań i odrzuceń, więc totalnie temat zamknęłam. Skupiłam się na sobie i w sumie na dobre mi to wyszło - mówiła sama zainteresowana jeszcze niedawno. Do dziesiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agata dołączyła nie tylko jako singielka, ale i blondynka. Od dawna wybiera jasne tonacje farby do włosów. Kiedyś prezentowała się zupełnie inaczej, co możemy sprawdzić na jej instagramowym profilu.
Z Instagrama Miechowskiej możemy dowiedzieć się, jak wygląda jej codzienność oraz jakie zmiany u niej zaszły, także w wizerunku. Bieżące kadry ukazują ją jako uśmiechniętą, krótkowłosą blondynkę, która nie może narzekać na brak komplementów. "Zjawiskowo", "Bardzo ładnie", "Pięknie kobieta" - komentują fani na jej profilu. Niegdyś taki jasny kolor włosów nie gościł na głowie uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Przed platynowym i miodowym blondem Agata miała brązowe włosy. Wstawiła nawet kilka zdjęć z wizyty u fryzjera. "Mała zmiana, ale jakie wspaniałe uczucie!" - napisała pod postem z wizyty u fryzjera w Australii kilka lat temu. Co sądzicie o jej dawnym kolorze włosów?
W dniu ślubu Agaty nie zabrakło emocji, które może śledzić cała Polska w show TVN. Uczestniczce towarzyszył ogromny stres przed ceremonią. Mimo wszystko mogło być gorzej, a sama zainteresowana ponoć pracowała nad sobą przed programem. Ten fakt zaznaczyła siostra Miechowskiej. - Agata przez ostatni miesiąc bardzo nad sobą pracowała i o dziwo nie dość, że tego nie ukrywała, robiła to świadomie, to jeszcze ja sama widziałam efekty - wyznała. - Myślę, że ona nawet już nie jest wybuchowa w takim sensie, że mogłaby się zdenerwować - dodała na koniec wypowiedzi.