W ubiegłym roku serial TVP2 "Na dobre i na złe" obchodził swoje 25. urodziny. Produkcja była trampoliną do kariery dla wielu gwiazd. Pamiętacie serialową siostrę Bożenkę, która bez pamięci kochała się w Mareczku (Paweł Wilczak)? Odgrywała ją do 2012 roku Edyta Jungowska, która była uwielbiana przez widzów. Aktorka nagle zniknęła z produkcji i po jakimś czasie odsunęła się od show-biznesu. Co ciekawe, z rolą Bożenki pożegnała się dojść niespodziewanie. "Po prostu dostałam scenariusz i zobaczyłam, że moja postać nagle znika - to było wszystko. Zapytałam, czy ona znika na zawsze i nie dostałam jasnej odpowiedzi, bo myślę, że nikt jej nie znał. Ale my, ta stara, podstawowa obsada serialu, zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że produkcja zabiera się za rewitalizację: (...) po prostu wymienia obsadę na młodszą, mniej zgraną - jak zwał tak zwał" - wyznała w rozmowie z magazynem "Wprost". Co dziś słychać u aktorki? Zobaczcie, jak się zmieniła od czasów grania w produkcji TVP2.
Edyta Jungowska dziś spełnia się w zupełnie innej branży, chociaż epizodycznie nadal pojawia się w niektórych produkcjach. Aktorka od lat zajmuje się wydawaniem książek dla dzieci. W 2010 roku założyła własne wydawnictwo Jung-Off-Ska. Wszystko zaczęło się od jej fascynacji twórczością Astrid Lindgren. Jungowska postanowiła wydać dzieła szwedzkiej pisarki w formie audiobooków. Możemy posłuchać m.in. "Dzieci z Bullerbyn" w jej wykonaniu. W jednym z wywiadów przyznała, że mimo że kocha to, co robi, to nie obyło się bez kryzysów. "Wydaję audiobooki dla dzieci, głównie mojej ukochanej pisarki, Astrid Lindgren. Kiedy zakładałam to wydawnictwo, a zainwestowałam w nie sporo oszczędności, nie zdawałam sobie sprawy, że czeka mnie tyle trudnych tematów. Na początku była czysta euforia. A potem? Potem nastąpiło załamanie i doszłam do wniosku, że nic nie umiem. Na szczęście nie byłam sama. Jesteśmy firmą rodzinną, tworzę to wydawnictwo wspólnie z moim partnerem Rafałem Sabarą" - wyznała w rozmowie z magazynem "Uroda życia". Aktorka wzięła ostatnio udział w Krakowskich Targach Książki. Jak dziś wygląda? Zdjęcia Edyty Jungowskiej znajdziecie w naszej galerii.
Edyta Jungowska rzadko pojawia się w mediach, ale na początku 2025 roku zrobiła wyjątek i wraz ze swoim partnerem wzięła udział w "Pytaniu na śniadanie". Jej ukochany Rafał Sabara prowadzi z Jungowską wspólnie wydawnictwo. Partner jest od niej cztery lata młodszy. W programie opowiedzieli o początkach swojej znajomości i o tym, jak rodziło się między nimi uczucie. - Nasza znajomość zaczęła się już w szkole teatralnej, kiedy Rafał był studentem na reżyserii, a ja występowałam już jako zawodowa aktorka u reżyserów. Byłam tworzywem, a oni się mogli na nas uczyć. To było nasze pierwsze spotkanie. Cała nasza historia zaczęła się wiele, wiele lat później. Zrobiliśmy spektakl "Gotujący się pies". (...) Rafał by reżyserem i taka to była pierwsza nasza, wspólna praca. Potem założyliśmy firmę - opowiadała, wspominając także o Teatrze Telewizji. Więcej przeczytasz tutaj: Mało kto wie, kim jest partner Edyty Jungowskiej. Niespodziewanie pokazali się razem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Żebrowska obawiała się, co będzie o godz. 15. Właśnie pokazała, co dzieje się za oknem
Żebrowska z kolejnymi wieściami. Nadała z Jamajki tuż po północy: Wszystko świszczy i kotłuje nad nami
Gabriel z "Rolnik szuka żony" dobrze wiedział, czego chce. Długo nie czekał z decyzją
Syn wdowy po Witoldzie Pyrkoszu przekazał niepokojące wieści. Chodzi o jej stan zdrowia
Historyczny moment w "Milionerach". To pierwsza taka sytuacja. Czy Urbański pomógł uczestnikowi?
Co z "Ranczem"? Reżyser żalił się na TVP. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać
Polka była księżną Kataru. Tajemnicza śmierć Kasi Gallanio do dziś budzi wiele pytań
Magdalena Ogórek nagle zabrała głos w sprawie Kaczorowskiej i Rogacewicza. "Jestem w szoku"
Widzieliśmy, jak Katy Perry potraktowała polskich fanów na lotnisku. "To rzadkie zachowanie"