• Link został skopiowany

Dorota Szelągowska zachwyciła fanów. W naturalnej odsłonie nadaje prosto z łóżka

Dorota Szelągowska aktywnie działa w przestrzeni mediów społecznościowych. Projektantka wnętrz chętnie pokazuje się w naturalnej odsłonie. Tym razem nadawała z sypialni.
Dorota Szelągowska beż makijażu nadaje z łóżka. Miała towarzysza
fot. Instagram/@dotindotin, KAPIF

Dorota Szelągowska zyskała popularność w mediach przede wszystkim jako znana projektantka wnętrz, której programy o metamorfozach mieszkań i domów uwielbiają widzowie. Jest jedną z osób, które bezproblemowo wpuszcza fanów do swojego życia prywatnego. W sieci Szelągowska pokazuje także miłość do zwierzaków. Ostatnio opublikowała urocze kadry z czworonogami w rolach głównych.

Zobacz wideo Szelągowska podziwiała syna u boku Kożuchowskiej. Tak patrzy na jego karierę

Dorota Szelągowska bez makijażu. Tak pokazała się fanom

Dorota Szelągowska kocha zwierzęta. Ma dwa psy rasy goldendoodle. Często pokazuje je w mediach społecznościowych, a nad czworonogami rozpływają się fani projektantki wnętrz. Ostatnio Szelągowska dodała nagranie, na którym jeden z psów towarzyszy jej w łóżku. Okazało się, że Szelągowska miała plan, że to nigdy nie będzie miało miejsca. "To są psy, które nigdy nie będą spać z nami w łóżku" - czytamy na InstaStories. Dorota Szelągowska w żartobliwy sposób przekazała fanom, że początkowy plan z czworonogami kompletnie się nie powiódł. Niedawno Szelągowska opublikowała podobne kadry z psem. "Nie kotki, tylko pies. Jeden, bo drugi śpi przy łóżku. To zdjęcie z gatunku 'flesz prawdę ci powie' - szczególnie o psach, które nigdy, ale to nigdy nie będą spać z nami." - napisała. Fani w komentarzach podkreślili, że również napotkali ten sam "problem", gdy zdecydowali się na czworonoga. Znasz to uczucie?

Dorota Szelągowska o swojej metamorfozie. Taki jest jej sekret

Niedawno Dorota Szelągowska przyznała, że podjęła decyzję o zmianie swojej sylwetki. W wywiadzie z Jastrząb Post podkreśliła, że przestała czuć się ze sobą dobrze. - Spojrzałam w lustro i powiedziałam: "Kurde, jest źle. Nie podobam się sobie" - zdradziła. Opowiedziała również o stereotypach, z jakimi mierzą się kobiety po czterdziestce. - Kobieta w pewnym wieku (...) jest zobligowana do zniknięcia. Już ci nie wypada pewnych rzeczy, (...) przestajesz być atrakcyjna. Twoje ciało staje się gorsze, bardziej wiotkie - dodała. Podkreśliła też, że nie chce opowiadać o swoim dokładnym planie na zmianę sylwetki. Stanowczo powiedziała, że dużą rolę gra deficyt kaloryczny. Zdaniem Szelągowskiej każdy, kto chce schudnąć, powinien konsultować się z lekarzem lub dietetykiem. ZOBACZ TEŻ: Szelągowska nie urodziła się w Polsce. Prawdę na ten temat wyjawiła kilka lat temu

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: