Dorota Szelągowska w ostatnim czasie zaskoczyła wyglądem. Pojawiła się na wielu branżowych wydarzeniach, gdzie zaprezentowała swoją nową sylwetkę. W najnowszym wywiadzie dla Jastrząb Post projektantka wnętrz przyznała, że po rzuceniu palenia przybrała na wadze. To wpłynęło na jej decyzję o metamorfozie. Szelągowska postanowiła zawalczyć o zdrowie i samopoczucie. Opowiedziała o "jedynym słusznym" sposobie na odchudzanie.
Jakiś czas temu Dorota Szelągowska przyznała, że podjęła decyzję o zmianie swojego wyglądu. W rozmowie z Jastrząb Post podkreśliła, że przestała czuć się ze sobą dobrze. "Spojrzałam w lustro i powiedziałam: 'Kurde, jest źle. Nie podobam się sobie'" - wyznała. Opowiedziała również o stereotypach, z jakimi mierzą się kobiety po czterdziestce. "Kobieta w pewnym wieku (...) jest zobligowana do zniknięcia. Już ci nie wypada pewnych rzeczy, (...) przestajesz być atrakcyjna. Twoje ciało staje się gorsze, bardziej wiotkie" - mówiła. Dodała, że nie chce opowiadać o swoim dokładnym planie na zmianę sylwetki. Szelągowska jest zdania, że dużą rolę gra deficyt kaloryczny. Jej zdaniem każdy, kto chce schudnąć, powinien konsultować się z lekarzem lub dietetykiem.
Dorota Szelągowska zabrała również głos na temat niezdrowego odchudzania. Przyznała, że ważny jest dobry trener, który potrafi odpowiednio dobrać ćwiczenia. Dodała, że "diety cud", często promowane w sieci, mogą być bardziej szkodliwe, niż przynieść jakiekolwiek korzyści. "Jeżeli prowadzi cię dobry trener, to inne ćwiczenia robisz na siłowni, kiedy masz chory kręgosłup, a inne ćwiczenia robisz, kiedy jesteś zdrowy. (...) Wszystkie "diety cud" lub inne diety propagowane przez celebrytów są złe, ale nie dlatego, że im nie pomogły, ale dlatego, że człowiek później sobie myśli: 'A, Szelągowska zrobiła to i to, więc zrobię to samo'. Nie! Generalnie jedynym sposobem, żeby schudnąć, jest deficyt kaloryczny, a jak do niego dochodzisz, to zrób to z lekarzem" - podkreśliła. ZOBACZ TEŻ: Były jak papużki nierozłączki. Szelągowska po latach wyjawia prawdę o Kwaśniewskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!