Okoliczności śmierci Peaches Geldof, prezenterki telewizyjnej i córki znanego muzyka , Boba Geldofa , są cały czas badane. Policja ujawniła pierwsze informacje.
W poniedziałek 25-letnia Peaches Geldof została znaleziona przez policję w swoim domu we Wrotham, w hrabstwie Kent.
Na tym etapie jej śmierć jest traktowana jako nagła i niewyjaśniona - powiedział portalowi BBC.com funkcjonariusz lokalnej policji w poniedziałek.
Dzień później policja podała kolejne informacje o tym tragicznym wydarzeniu.
Nie znaleziono żadnych śladów ciężkich narkotyków, ani też listu pożegnalnego - przytacza słowa policji portal Dailymail.co.uk. - Na ciele nie widać też żadnych poważnych uszkodzeń.
Według źródeł brytyjskiego serwisu, koroner ma się przychylać ponoć do tezy, iż Geldof zmarła z przyczyn naturalnych.
Głos zabrała rodzina modelki. Wzruszające oświadczenie wydał w poniedziałek ojciec gwiazdy, Bob Geldof.
Peaches nie żyje. Jesteśmy pogrążeni w bólu. Była najbardziej zwariowana, zabawna i mądra z nas wszystkich. Pisanie o niej w czasie przeszłym niszczy mnie za każdym razem od nowa. Co za piękne dziecko. Jak to możliwe, że już nigdy więcej jej nie zobaczymy. Jak można to w ogóle udźwignąć? Kochaliśmy ją zawsze i zawsze będziemy ją kochać. Jakże smutne to jest zdanie. Jej mąż , Tom Cohen i jej synowie , Astala i Phaedra zawsze będą należeć do naszej rodziny. Nie raz się załamała, ale nigdy się nie złamała.
Krótki komunikat dla prasy dał też mąż Geldof, Tom Cohen.
Moja ukochana żona Peaches była uwielbiana przeze mnie i naszych dwóch synów. Uczynię wszystko, aby ich matka była w ich sercach codziennie. Kochajmy ją na zawsze.
Na kilka godzin przed śmiercią Peaches Geldos umieściła na Instagramie zdjęcie ze swoją mamą, Paulą Yates, która zmarła w 2000 roku w wyniku przedawkowania heroiny.
karo
