Monika Kuszyńska została ambasadorką akcji "440 km". W akcji kobiety z niewydolnością ruchową przeszły 440 km wzdłuż morza. A w trakcie jej zebrano fundusze na nową protezę dla jednej z podopiecznych fundacji "Poza horyzonty". Akcję opisało "Życie na gorąco". Szkopuł w tym, że gazeta niefortunnie zatytułowała artykuł:
Kolejny krok ku zmianie.
Ten zwrot nie brzmi dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że wokalistka porusza się na wózku.Sam tekst nawiązywał do akcji:
Czy 440 km to dużo? Tak, jeśli chce się przejść pieszo. To bardzo dużo, jeśli chce, gdyby chcieć pokonać je na wózku - czytamy w "Życiu na gorąco".
Monika Kuszyńska to gwiazda, która nie dała się przeciwnościom losu. Wydawało się, że świat stoi przed nią otworem, kiedy w 2002 roku w wieku zaledwie 20 lat, została wokalistką Varius Manx. Z zespołem nagrała 3 płyty. Dobra passę w 2006 roku przerwał tragiczny wypadek samochodowy. Kuszyńska jest częściowo sparaliżowana. Wokalistka jednak nie poddała się. W zeszłym roku wzięła udział w "Bitwie na głosy", zaczęła koncertować. Wzięła także udział w reklamie rajstop, żeby podkreślić, że wciąż czuje się kobieco.
Zastanawiamy się, co kierowało autorami przy wymyślaniu tego tytułu? Czy to przeoczenie? Jak oceniacie, czy popełnili faux pas?
Vic