Niedawno pisaliśmy o występie Iwony Guzowskiej w programie "Tomasz Lis Na Żywo", gdzie posłanka opowiadała o trudnym dzieciństwie . Jak się okazuje, prawdziwym horrorem był też jej poród . Miała wówczas 18 lat i za kilka miesięcy miała zdawać maturę.
Iwona w rozmowie z Fakt.pl mówi, że na porodówce słyszała docinki w stylu "trzeba było myśleć a potem dawać" . Ale to nie koniec poniżeń. Iwona rodziła naga na oczach studentów.
Poród był potworny, szydzono ze mnie, ordynator szpitala w Gdańsku był po prostu chamski i brutalny, chciał mi wykonać bardzo ryzykowny poród kleszczowy...
Dlatego dziś Iwona , oprócz sukcesów w sporcie i polityce , angażuje się w pomoc nastoletnim mamom.
Rudy