Urbańska: Stałam się wiejską dziewczyną

Doglądam kaczek, królików, grządek i jest mi dobrze - mówi Natasza.

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w Warszawie prowadzą teatr, ale na co dzień mieszkają na wsi. W miejscowości Jajkowice mają swój dworek, a koło niego nawet saunę. Na wsi Natasza czuje się jak ryba w wodzie.

Stałam się wiejską dziewczyną. Doglądam kaczek, królików, grządek, i jest mi dobrze. Rano zbieram jajka i robię jajecznicę. Gotuję rosół z kury i czuję, jak fantastycznie pachnie. Uczę się wsi. Wieś jest moim nowym odkryciem. No i nie ma tu paparazzich - powiedziała "Twojemu Stylowi" Natasza Urbańska.

Natasza UrbańskaNatasza Urbańska kapif

W Jajkowicach zbiera jajka i prowadzi beztroskie życie. Nawet negatywne artykuły na jej temat już jej nie martwią.

Mam w życiu górki, zakręty, okresy przestoju. Raz prasę bardzo złą, raz przeciwnie dobrą. Jednego dnia piszą fatalnie, drugiego przychodzę do Janusza i mówią: "Zobacz, dziś nas kochają" - zdradziła Natalia.

Po " Tańcu z gwiazdami " sympatia Polaków do Nataszy Urbańskiej nieco wzrosła, ale nadal gwiazda nie zalicza się do grona tych najbardziej lubianych celebrytów. Z komentarzy wynika, że najbardziej denerwuje ludzi Janusz, który ją wszędzie promuje i wciska.

Szaza

Zobacz także:

Urbańska: Byłam dziewczyną w typie "odwalcie się ode mnie"

Natasza wychodzi z imprezy z kieliszkiem. Wideo

Co Natasza robiła w Bombaju? Foto

Zostań fanem Plotka na FACEBOOKU>>>

Więcej o: