Marta Kaczyńska udzieliła "Gali" pierwszego wywiadu od katastrofy pod Smoleńskiem. Zrobiła to ze względu na pamięć o rodzicach. Przedstawiła ich jako kochających i ciepłych ludzi. Czy Marta pójdzie w ślady ojca i zajmie się polityką np. startując do Sejmu?
Na razie nie, bo dziewczynki są małe. Ale kiedyś, w przyszłości nie wykluczam tego. Na razie chciałabym zająć się założeniem fundacji i budowaniem Instytutu Lecha Kaczyńskiego. Kontynuować to, co oni zaczęli - powiedziała "Gali" Marta.
Jej mąż Marcin Dubieniecki jest synem pomorskiego działacza SLD. Gdy Marta pierwszy raz spotkała Marcina , młody adwokat od razu przedstawił jej wizję swojej przyszłości.
Przegadaliśmy całą noc. Marcin natychmiast obwieścił mi, że zostanie premierem. Rozmawialiśmy głównie o polityce. Dobrze nam się rozmawiało - zdradziła "Gali" Marta.
Wniosek z tego taki, że oboje rozważają zaangażowanie się w politykę. Zagłosowalibyście na nich?
Więcej przeczytacie w najnowszej '''Gali''.
Szaza
Szaza