• Link został skopiowany

Herbuś rozebrała się dla reżysera

Nie chciała się zgodzić na nagą sesję dla "Playboya" i "CKMu", ale dla sztuki jest gotowa pokazać ciało.
KAPIF.PL/KAPIF

Edyta Herbuś wie, że dla sztuki trzeba się poświęcać. W rozmowie z eFakt.pl przyznała, że nie miała oporów przed występem w roznegliżowanych scenach w "Traviacie" w reżyserii Mariusza Trelińskiego .

Właśnie spełniło się największe marzenie mojego życia. Nie zabraknie tam scen, w których wystąpiłam mocno roznegliżowana. Ale dla Mariusza Trelińskiego, wielkiego artysty, jestem w stanie odstąpić od swoich zasad.

Do tej pory Edyta konsekwentnie odmawiała "Playboyowi" i "CKMowi" choć proponowali nagi rozkładówki . Herbuś liczy, że występ u Trelińskiego może jej otworzyć drzwi do międzynarodowej kariery.

Ale może jest to początek mojej międzynarodowej kariery?

Na szczęście reżyser nie próbował zrobić z Edyty pierwszoplanowej gwiazdy . Widać ją tylko tańczącą gdzieś w tle (na zdjęciu w środku).

KAPIF.PL/KAPIF
KAPIF.PL/KAPIF

Janus

Więcej o: