Roman Polański wczoraj opuścił areszt , a dzisiaj o godzinie 13 został przywieziony do swojego domu w Gstaad , gdzie czekała na niego rodzina . Wokół rezydencji "Milky Way" koczują ekipy telewizyjne, fotoreporterzy i dziennikarze z całego świata.
W domu reżysera zamontowano specjalne urządzenia monitorujące . Dzięki nim policja wie gdzie Polański się znajduje i czy nie próbuje zdjąć bransolety z nadajnikiem .
Jeśli Polak złamie postanowienia zwolnienia warunkowego przepadnie kaucja w wysokości 4,5 miliona franków szwajcarskich.
Reżyser ma przebywać w areszcie domowym do czasu podjęcia decyzji przez szwajcarski sąd o ekstradycji do USA.
(na zdjęciu żona Polańskiego Emmanuelle Seigner, wygląda przez okno domu)
Janus