Tym razem kwestią używania przez Weronikę Marczuk-Pazurę nazwiska byłego męża zajął się magazyn "Na żywo" . Według ich informacji była jurorka "You can Dance" świadomie nie chce zostać pozbawiona przywileju nazwiska po Czarku .
Znajoma aktora opowiedziała magazynowi o kulisach rozprawy sądowej :
Jeszcze gdy byli w separacji Czarek kilka razy prosił ją o to. Nawet jego mama rozmawiała z nią na ten temat. Weronika obiecywała, ale kiedy orzekano rozwód, zaskoczyła wszystkich, zostawiając sobie nazwisko. Myślę, że zdaje sobie sprawę, że jako Marczuk byłaby anonimową osobą.
Podobno Cezary ma problemy ze spłaceniem ustalonej podczas rozwodu sumy . Weronika miała dostać jedną trzecią majątku .
W związku zaistniałą sytuacją byli małżonkowie postanowili przestać kontaktować się bezpośrednio. Ma to za nich załatwić prasa i adwokaci .
Janus