Trzeci półfinał otworzył występ DMC Crew z Koszalina. Taneczna ekipa zachwyciła jurorów i dała jeszcze lepszy występ niż w eliminacjach. Kuba Wojewódzki powiedział, że taniec to jest seks w pionie i coś w tym jest.
Po przerwie na scenę weszła Dominika Turek-Dmitriew. Gimnastykowała się w foliowej kuli. Nie widzę nic specjalnego w popisach z hula hop. Natomiast jury było pod wrażeniem: Agnieszka Chylińska się wzruszyła, według Foremniak narodziła się gwiazdka, a Wojewódzki uważa, że osiągnęła sukces. Jeśli przejdzie do finału to dołoży jeszcze kilka kółek?
Kruk i Blacha to prawdziwi showmani. Wiedzą jak zachwycić publiczność i porwać tłumy. Ich występ chciałbym zobaczyć w finale. Takiego tandemu na polskiej scenie jeszcze nie było. Jury patrzyło jak zahipnotyzowane, "Białystok rządzi!". Chłopaki zapowiedzieli, że jeśli wygrają zrobią imprezkę. Głosujcie na nich, ja zagłosowałem. Oby tylko showbiznes ich nie popsuł.
W pierwszej serii była Klaudia Kulawik, a w tej jest Agata "charczący pulpet" Wietrzycka z bzikiem na punkcie Chylińskiej. Zaśpiewała piosenkę z repertuaru Agnieszki i dała czadu. Kolejny typ do finału. Piosenkarka była zachwycona, wzruszona i poczuła się staro. Agata jest bezpretensjonalna i naturalna. Dzięki takim osobom "Mam talent" osiągnął taki sukces.
"Tap DJ is in the building". Czy na takie koncerty będziemy chodzić za 20 lat? Połączenie kultowych kawałków i stepowania daje piorunujący efekt. Wynalazł buty, które grają i są perkusją steperów (chyba tak się nazywają ludzie, którzy stepują).
Anna Teliczan w eliminacjach zaśpiewała piosenkę Amy Winehouse, w półfinale wybrała coś z klasyki - Bob Dylan. Tym razem nie była tak spięta jak podczas pierwszego występu. Ania ma w sobie dużo naturalnego uroku (uśmiech kruszy nawet najbardziej lodowate serca), który w połączeniu z talentem gwarantuje sukces. Według jury źle dobrała piosenkę, choć przyznali że ma ogromny talent i wspaniały głos. Chylińska, Foremniak i Wojewódzki uważają, że Ania powinna wyzwolić się spod wpływu taty. Zrobiła się ciężka atmosfera na scenie.
Podczas występu Ocelot Foundation scena "Mam talent" zamieniła się w dżunglę. Zrobili piramidę pod sam sufit studia w którym nagrywane jest show. Nie jest to występ na miarę finału, ale małpiszony były zabawne (śmieszniejsze od Szymona Majewskiego).
Trzeci półfinał zakończył występ Madoxxa. Zaśpiewał piosenkę "You better stop" z repertuaru Sam Brown. Ten występ był gorszy od eliminacji. Nie ten utwór co trzeba. Był pewniakiem do finału, a tak pozostał niedosyt. Apel Gosi nas wzruszył, płaczliwe "bądź sobą".
Do finału głosami telewidzów przeszła Anna Teliczan. Natomiast jury wybierając pomiędzy Madoxxem, a Krukiem i Blachem oddała następujące głosy:
Chylińska - Madoxx
Foremniak - Kruk i Blacha
Wojewódzki - Kruk i Blacha.
Do zobaczenia za tydzień.