Bob Arnz to popularny niemiecki producent, który odkrył Lafee i przez kilka lat kierował jej karierą. Niestety do czasu. Wspomniany menadżer przyznał w wywiadzie, że nie zamierza dalej współpracować z Lafee i planuje skoncentrować się na swoich innych podopiecznych.
Jest to kolejny cios dla młodej Lafee , która znowu poniosła porażkę. Ostatnio pojawiły się również informacja, że wytwórnia muzyczna EMI nie zamierza przedłużać kontraktu z dziewczyną. Z kotkowych informacji wynika, że gwiazdka prowadzi obecnie rozmowy w kilkoma mniejszymi wydawcami, którzy być może zajmą się jej przyszłością.