Jak podało przed chwilką tvn24.pl, samolot Madonny wylądował właśnie na warszawskim Okęciu. Już jutro artystka zagra koncert na Bemowie. Jej występ będzie obserwowało około 80 tysięcy osób. Jeszcze dzisiaj rano media podowały, że piosenkarka przed przylotem do Warszawy ma zamiar odwiedzić obóz w Auschwitz.
To miała być lekcja historii dla jej dzieci oraz atrakcja dla jej fanów z Krakowa. Po południu na krakowskim lotnisku Balice pojawili się zarówno fani jak i dziennikarze. Niestety Madonna zmieniła w końcu plany i zdecydowała polecieć bezpośrednio do Warszawy. Na lotnisku nikt nie miał szans zbliżyć się do limuzyny do, której prosto z samolotu weszła artystka.