W poprzednich edycjach "Tańca z gwiazdami" zdarzały się przypadki, że tancerz był popularniejszy od gwiazdy. Nigdy jednak nie miała miejsca taka sytuacja, żeby gwiazda dostawała za jeden odcinek mniej pieniędzy niż jej partner. Zawsze musi być ten pierwszy raz. Tak jest w przypadku Marcina Hakiela i Doroty Deląg . Tancerz tak twardo negocjował, że w końcu mu się udało.
Producenci "Tzg" długo zabiegali o jego udział w programie, dlatego gdy w końcu Marcin zgodził się zatańczyć, od razu przyjęli jego finansowe żądania. Jak dowiedział się "Fakt", Marcin Hakiel za jeden odcinek programu otrzyma 8 tysięcy złotych, podczas gdy jego partnerka Dorota Deląg dostanie "jedynie" 6 tysięcy złotych. Tym samym Hakiel będzie zarabiał dwa razy więcej niż pozostali tancerze występujący w programie.
Nieźle, co?