• Link został skopiowany

Kora nie zazdrości Dodzie

Według Kory Doda to artystka z zupełnie innej beczki.
Kora/AG
Kora/ Agencja Wyborcza.pl

W mediach od kilu dni jest głośno o Korze (Olga Jackowska) za sprawą jej wywiadu dla magazynu Gala. Serwisy plotkarskie spekulowały, iż Kora zazdrości Dodzie. A wszystko przez tę wypowiedź:

My utrzymujemy sie na rynku, ale przychodza ludzie, którzy reprezentują kompletnie inne wartości.W poważnych mediach dziennikarze zastanawiają się, czy Doda miała majtki, czy ich nie miała. I to numer za numerem - Czytamy w Gali.

Z wypowiedzi jasno wynika, że Kora jest artystką twardo stąpającą po ziemi i zdaje sobie sprawę z reguł jakie panują na polskim rynku muzycznym ówcześnie. O zazdrości nie ma mowy. Tym bardziej, że oczywista sprawą jest, że Maanam i Kora to to inny target niż Doda, co nie oznacza, że lepszy tudzież gorszy od samej Rabczewskiej.

Dowodem na to może być materiał wideo z Korą z listopada 2008 roku, w którym artystka wyznaje, że nie uważa Dody za wybitną piosenkarkę, ale ją szanuje (Zobacz koniecznie).

Więcej o: