Wytwórnia Disneya zawsze tworzy filmy, które przyciągają przed ekrany miliony fanów. Podobnie było z pierwszą częścią Camp Rock , która zadebiutowała już w USA, a do Polski zawita za kilka tygodni. Oczywiście takie produkcje to idealny sposób na promowanie nowych gwiazd. Kilka z nich pojawiło się w Camp Rock i od razu zdobyło dużą popularność. Oznacza to jednocześnie mnóstwo wywiadów i sesji zdjęciowych.
W najnowszej rozmowie Meaghan Jette i Jordan Francis opowiadają o zdobytej popularności:
Szum wokół nas jest wprost niesamowity. Pomimo tego, że to Joe Jonas i Demi Lovato grali główne role, fani kochają również nas. Nie możemy nawet przejść spokojnie ulica, gdyż ciągle ktoś nas zaczepia.
Meaghan Jette opisuje najnowsze spotkanie z fanami:
Byłam ostatnio w zoo i przyglądałam się tygrysom. Ich wielkie kły i cudowne futro zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Kątem oka zauważyłam jednak, że zza zarośli wygląda grupka nastolatek, która widocznie bała się do mnie podejść. Zawołałam je więc i przeprowadziliśmy bardzo miłą rozmowę zakończoną wspólną wyprawą na lody.
Ciekawa sytuacja spotkała również Jordana Francisa:
Byłem ostatnio w restauracji i poszedłem do łazienki, aby umyć ręce. Już od drzwi dostrzegłem grupkę fanów, którzy szli w moim kierunku. Jako że troszkę się spieszyłem, odkręciłem szybko wodę i dokładnie szorowałem łapki. Całe grupa wparowała jednak do łazienki i zaczęła prosić o autografy. Dosłownie rzucili się na mnie, a cała woda chlapnęła w moją stronę. Wszyscy ryknęli śmiechem, a ja czułem się naprawdę głupio.
Na koniec reporter zapytał aktorów, czy są gotowi przytyć dziesięć kilogramów, aby w takim stanie wystąpić w Camp Rock?
Oczywiście, byłaby by świetna zabawa. Jeżeli pojawi się taki pomysł, to na pewno macie naszą zgodę. Nie ma co tracić czasu, idziemy kupić wielkie ciastko!
Kotek jest zadowolony, że aktorzy Disneya to tacy wyluzowani ludzie, którzy wiedzą kiedy żartować i z reguły nie złoszczą się, na troszkę natrętnych fanów.