Robert Rozmus to bardzo swobodny gość. Po show "Gwiazdy tańczą na lodzie" aktor lubi się zrelaksować w gabinecie masażu. I wpuszcza tam fotoreporterów "Super Expressu".
Robert Rozmus/fot. 'Super Express'
REKLAMA
REKLAMA
Co robił Robert Rozmus po ostatnim odcinku show "Gwiazdy tańczą na lodzie" ? Oddał swe ciało, ubrane tylko w łańcuszek, w ręce uroczej masażystki. Jak podaje "Super Express" taka przyjemność dla panów kosztuje 200 złotych.