Mimo braku czasu na przyjemności, piosenkarka jest szczęśliwa.
Mam zdrowie, mądre dziecko, z którym mimo jego ośmiu lat mogę wręcz po partnersku pożartować, mam oddanych wnukowi rodziców, mam szczęście robić w życiu to co lubię i jeszcze mi za to dobrze płacą.
Kayah ostatnio wraz z innymi piosenkarkami wyraziła poparcie dla powstającej Partii Kobiet.
Chciałabym, aby z kobietami wreszcie zaczęto się liczyć, z ich zdrowiem i warunkami socjalnymi, by w końcu przestały być sprowadzane tylko do funkcji biologicznych. Nie może być szczęśliwy naród, w którym nieszczęśliwe są kobiety. Trzeba to zmienić.
Kayah w polityce? Byłoby na pewno nieco radośniej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Osiem lat temu przegrała bitwę z Roksaną Węgiel. Gabriela Kurzac wróciła z przytupem. Badach piał z zachwytu
"Taniec z gwiazdami". Kto odpadł w siódmym odcinku?
Polka była księżną Kataru. Tajemnicza śmierć Kasi Gallanio do dziś budzi wiele pytań
Burza po przemówieniu Kaczorowskiej. "Brak klasy"
Maja Bohosiewicz apeluje do kobiet i przestrzega. "Zostaniesz wymieniona na nowszy model"
Syn Krzysztofa Ibisza wystąpił w serialu TVP. Widzowie zwrócili uwagę na inne nazwisko
Nie do wiary, co Katarzyna Cichopek zrobiła na własnym weselu. Nagle chwyciła za mikrofon
Cichopek miała na ślubie aż trzy kreacje. Stylistka mówi wprost. "Mniej ozdób, więcej sensu"
Zaskoczenie w "Tańcu z gwiazdami". Zillmann i Lesar pocałowały się na parkiecie