Anna Lewandowska nie ukrywa, że Barcelona jest jej ukochanym miejscem. Trenerka szybko odnalazła się w nowym miejscu, gdzie korzysta z możliwości, jakie daje miasto. Znalazła przy tym nową pasję - taniec. Na Instagramie chętnie pokazuje, jakie robi postępy. Upodobała sobie przede wszystkim bachatę, a nowe hobby zainspirowało ją do zrobienia kolejnego tatuażu.
Żona Roberta Lewandowskiego kilka dni temu wybrała się do ulubionego tatuażysty w Barcelonie. Tym razem trenerka zdecydowała się na wzór tancerki i półksiężyca, co ewidentnie nawiązuje do jej miłości do tańca. Zdjęcie ze studia, na którym widać, jak Juan Enka tatuuje jej prawy biceps, pojawiło się na profilu na Instagramie mężczyzny. Udostępniła je także na InstaStories Anna Lewandowska. Tatuator podziękował "Lewej" za to, że wybrała go ponownie. Podkreślił, że ich spotkania to dla niego zawsze przyjemność. Post skomentowała sama Anna, która pokusiła się o wpis w języku hiszpańskim. "Dziękuję! Jesteś najlepszy" - zwróciła się do niego. To kolejny tatuaż trenerki. Wzory, jakie wybrała wcześniej, przedstawiają m.in. dwie Calineczki (zapewne jest to nawiązanie do jej córek, gdyż tak je pieszczotliwie nazywa), księżyc, słońce, małą nutkę. Ma także napis w języku angielskim: "Never give up", co znaczy "Nigdy się nie podawaj". Zdjęcia Anny Lewandowskiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Przeprowadzka do Barcelony to spora zmiana w życiu Anny Lewandowskiej. Jak wspomnieliśmy, trenerka uwielbia tam mieszkać, a nowe miejsce ją motywuje. Trenerka ma w planach kolejny biznes, o którym opowiedziała w rozmowie z hiszpańskimi mediami. "Chcę otworzyć centrum treningowe i szkołę tańca w Barcelonie. Nie mogę się doczekać, aż to się stanie! Ciągle myślę o tym, co mogę zrobić, a mój zespół zawsze śmieje się ze mnie, że jestem taką aktywną osobą" - wyznała. Więcej przeczytacie o tym tutaj: Anna Lewandowska rozgadała się w zagranicznych mediach. Zdradziła nowy pomysł na biznes.