Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku. Aktorka miała zaledwie 35 lat. Teraz, w drugi dzień świąt, obchodziłaby swoje urodziny. To czas szczególnie trudny dla jej bliskich, a być może najtrudniejszy dla matki. Pani Krystyna Przybylska wspomniała córkę w mediach społecznościowych.
Święta Bożego Narodzenia to dla Krystyny Przybylskiej szczególnie trudny moment - drugiego dnia świąt przypada rocznica urodzin jednej z jej córek, Ani. Od 2014 roku, od dnia jej śmierci, żadne święta nie były już pewnie takie, jak kiedyś.
Krystyna Przybylska co roku w mediach społecznościowych zamieszcza też wpis, w którym wspomina krótko córkę. W tym roku pokazała kilka jej archiwalnych zdjęć: z dzieciństwa, kiedy Ania miała dwa lata, kiedy chodziła do pierwszych klas szkoły i z 2001 roku, kiedy występowała w noworocznym odcinku "Szansy na sukces".
Od śmierci Ani minęło osiem lat - mówiła w programie "Miasto Kobiet" około rok temu. - Pozostały mi wnuki, jest druga córka - trzeba iść dalej. Dla mnie jest to trudne, bo Ania była osobą publiczną, przez co jej temat ciągle się kręci. (...) Do ostatniej chwili łudziliśmy się, że jednak będzie dobrze. Pod koniec miała niesamowity apetyt. Przez ostatnie trzy dni. To było coś niesamowitego. Ona była waleczna do końca. Była zawsze uśmiechnięta, zawsze była sobą - wspominała pani Krystyna Przybylska.
Anna Przybylska zmarła w wieku zaledwie 35 lat na raka trzustki. Jej śmierć była szokiem dla fanów - aktorka była powszechnie uwielbiana, nie mówiła też od razu, że walczy z nowotworem. Nadal mówi się o niej, że miała w sobie coś takiego, co teraz nie pozwala o niej zapomnieć. Do końca wierzyła, że pokona chorobę.
Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Gwiazda Roku nominowani są: Maryla Rodowicz, Doda, Edward Miszczak, Katarzyna Cichopek i Ewa Drzyzga. GŁOSUJ TU!