Posiadaczki dużego biustu często borykają się z różnymi problemami, o czym przekonała się Samantha Ryder. Kobieta długo szukała idealnego biustonosza, który poprawiłby jej komfort przy codziennym funkcjonowaniu i byłby idealnie dopasowany. Tak właśnie zrodził się pomysł na dochodowy biznes.
Krótko po rozstaniu z partnerem Samanta Ryder wybrała się do jednego ze sklepów bieliźnianych, aby zakupić nowy stanik. Niestety problemy zaczęły się pojawiać już przy poszukiwaniu odpowiedniego rozmiaru. Kobieta jest posiadaczką biustu w rozmiarze E i natychmiast zaczęła się zastanawiać, jak radzą sobie kobiety obdarzone jeszcze większymi piersiami.
Wybrałam się do sklepu w poszukiwaniu wygodnego biustonosza w odpowiednim rozmiarze. Nie znalazłam niczego dla pań o większym biuście. Pomyślałam, że skoro ja mam taki problem, to co z kobietami, które mają jeszcze większy biust. Czy naprawdę nie ma dla nas ratunku? - mówiła Samantha Ryder w rozmowie z "The Sun".
Po powrocie ze sklepu kobieta udała się do babci, aby zapytać, jak może się uporać z problemem. Ta zasugerowała, aby podkleiła piersi taśmą fizjoterapeutyczną i w ten sposób zrodził się pomysł na biznes. Wieczorami pracowała nad prototypami nowego produktu i otworzyła biznes.
Powiedziała mi: "dlaczego nie spróbujesz?". Nie zastanawiałam się długo, taśma była rozciągliwa, ale wiedziałam, że potrzebuję większego materiału.
Samantha Ryder zaczęła promować taśmy podtrzymujące biust w mediach społecznościowych i natychmiast dotarła do dużego grona klientek. Jej projekt zaczęły nosić nawet znane kobiety, takie jak Vicky Pattison.