Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wielu ekspertów jest zgodnych, że Władimira Putina są w stanie zatrzymać tylko Rosjanie. Nakładane przez kraje zachodnie sankcje ciągną kraj agresora na ekonomiczne dno. Chociaż wydaje się, że kremlowski dyktator nic sobie z tego nie robi, to w jego otoczeniu są ludzie bardziej rozsądni. Francuski politolog, specjalista od sprawa Rosji, twierdzi, że polityk zostanie odsunięty od władzy przez współpracowników.
Alexandre Adler zna osobiście niektóre osoby z otoczenia Władimira Putina. Według jego informacji, dyktator cierpi na chorobę Parkinsona. Najbliższe otoczenie prezydenta ma wykorzystać jego problemy zdrowotne, by odsunąć go od władzy.
Putin ma najlepszych lekarzy, bierze około 10 lekarstw dziennie i kiedy pokazuje się publicznie, nie widać, że jest chory. Ręce mu się w ogóle nie trzęsą. Ale są zmiany psychiczne. Jest coraz bardziej impulsywny. Rosjanie nigdy nie zgodzą się, by ich były prezydent był sądzony przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, ale w razie potrzeby mogą go sądzić u siebie.
Według doniesień francuskiego eksperta, Putin ma być pozbawiony władzy najpóźniej do lipca. Wysocy kremlowscy dygnitarze chcieli przeprowadzić zamach stanu dużo wcześniej. Wojną rosyjski przywódca chciał temu zapobiec.
Atak na Ukrainę był ucieczką do przodu, bo Putin obawiał się już wcześniej, że zostanie odsunięty od władzy.
W spisek zaangażowany ma być Siergiej Szojgu, któremu nie podoba się coraz większe uzależnianie się ekonomiczne Rosji od Chin. Minister miał wykrzyczeć swoje pretensje Putinowi prosto w twarz.
Wiem, że była ostra kłótnia Szojgu z Putinem. Minister obrony miał powiedzieć rosyjskiemu prezydentowi: jestem Mongołem i nie pozwolę, by Chińczycy rządzili moją ziemią! Doprowadź raczej do pojednania z Europą.
Przekonani do tego, że Putina należy odsunąć od władzy, mają być jeszcze ambasador w Watykanie Aleksandr Awdejew i szef Służby Wywiadu Zagranicznego Sergiej Naryszkin. Ten ostatni został przez prezydenta Rosji publicznie upokorzony w czasie filmowanej narady przed uznaniem suwerenności części Donbasu.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
Tak Lewandowscy spędzili czas w Polsce. Nie uwierzycie, co Anna dostała w prezencie od mamy
Kurzopki wyleciały z Polski tuż po świętach. Nie zgadniecie, gdzie się wybrali
Viki Gabor pierwszy raz o swoim romskim ślubie. Tak go skomentowała
Bogdan Trojanek wydał oświadczenie w sprawie ślubu wnuka z Gabor. Jaśniej się nie da
Stylistka wzięła pod lupę kreację Nawrockiej na kolędowaniu. Nie patyczkowała się
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje
Sąsiedzi biadolą na księżną Kate i księcia Williama. Zrobiło się nieprzyjemnie
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły