Konopskyy usuwa materiał na temat Leksia. Pojawiły się nowe dowody. Członek Teamu X komentuje sprawę

Internet poruszyła informacja o rozmowach, jakie jeden z członków Teamu X miał prowadzać z nieletnimi fankami. Sprawy przyniosły całkiem inny obrót, niż pierwotnie sądzono. Okazuje się, że część z "dowodów", które przesyłano w internecie była fałszywa. Leksiu odnosi się do sprawy, a influencerzy demaskują jego prawdziwe oblicze.

Więcej ciekawych newsów przeczytasz na Gazeta.pl

Kilka dni temu sieć wzburzył materiał youtubera posługującego się pseudonimem Konopskyy. Miał on otrzymać informację o tym, że jeden z członków Teamu X miał prowadzić konwersacje o charakterze seksualnym i wysyłać nagie zdjęcia do dziewczyn poniżej wieku zgody. Leksiu ostatecznie skomentował sytuację, a na jaw wyszły nowe fakty.

Zobacz wideo Julia Żugaj o swoich grzeszkach

Całą sprawę kontaktów Leksia z nieletnimi postanowił przeanalizować Sylwester Wardęga, który zaapelował do fanów o powstrzymanie się od stawiania poważnych oskarżeń w stronę członka Teamu X. Na Instagramie udzieliło się wiele dziewcząt, które potwierdziły, że utrzymywały kontakt z Leksiem, ponieważ wiedziały, że sprawa stanie się głośna. Część z nich była jednak pełnoletnia, a z influencerem poznały się na aplikacji Tinder, która wymaga od użytkowników ukończenia 18. roku życia. 

Internet za szybko postawił Leksowi ostre zarzuty? Pojawiły się nowe fakty w sprawie

Sylwester Wardęga uważa, że internet zbyt szybko nazwał Leksia "pedofilem". Nie ma wątpliwości, że youtuber prowadził konwersację z dziewczynami w niesmaczny, a wręcz obrzydliwy sposób, a w jego interesie było upewnienie się, czy na pewno mają 18 lat. Największy szum wywołała informacja o pierwszej poszkodowanej. W momencie otrzymania nagiego zdjęcia od członka Teamu X miała mieć 14 lat, co mogłoby wskazywać na to, że dziewczyna była poniżej wieku zgody. Wtedy internauci wydali wyrok na youtuberze i zaczęli nazywać go pedofilem. W ciągu ostatnich dni okazało się, że zainteresowana miała 15 lat. 

Konopskyy miga się od odpowiedzialności za wypowiedziane słowa. Sprawę komentują więc inni influencerzy

Konopskyy nagrał kolejny film, w którym wspomniał o pomyłce, jednak podkreślił, że taką informację otrzymał od znajomych poszkodowanej i nie sprawdził, czy mówią prawdę. Wciąż nie widział różnicy w tym, czy dziewczyna ma 12, 13 czy 17 lat. Boxdel postanowił odnieść się do słów youtubera na Twitterze. Wiek poszkodowanych jest ważny z uwagi na odróżnienie pedofilii od obrzydliwego zboczenia. 

Odróżnia to obrzydliwego pedo od obrzydliwego zboczeńca niePedo - napisał Boxdel.

Drugi film na temat Leksia skomentował także Sylwester Wardęga. Zarzucił on Konopskiemu zrzucanie winy na dziewczynę. Uważa, że w przypadku tak poważnych oskarżeń powinien zadbać o odpowiednie zweryfikowanie każdej otrzymanej informacji. Oprócz tego wiadomość wysłana przez Leksia z emotikoną oczu i polubienie dwóch zdjęć innej trzynastolatki nie jest żadnym dowodem w sprawie o molestowanie czy pedofilię. W świetle prawa wiek stanowi kolosalną różnicę. 

Zamiast po prostu przeprosić, że oskarżyłeś człowieka o pedofilie, to zrzucasz winę na dziewczynę, ale to twoim zasranym obowiązkiem jest weryfikować dane, jakie udostępniasz na filmie - napisał Sylwester Wardęga.
Sylwester Wardęga komentuje film Konpsky'ego
Sylwester Wardęga komentuje film Konpsky'ego Screen Komentarze YouTube Konopksy

Leksiu skomentował sprawę. Nie wiedział, w jakim wieku była poszkodowana

Do całej sprawy ostatecznie odniósł się sam Leksiu. Na InstaStories wystosował oświadczenie, w którym postanowił przeprosić za swoje zachowanie, które mogło urazić jego fanów. Dziewczyna wydawała mu się być osobą dorosłą i nie spodziewał się, że może mieć do czynienia z małoletnią. Sprawą zajmują się jego prawnicy.

Wyglądała na osobę dorosłą, nigdy bym nie podejrzewał, że miała mniej niż 18 lat. Nigdy w życiu nie prowadziłbym konwersacji w ten sposób z osobą, której byłbym świadom, że jest nieletnia. Jest mi cholernie wstyd.
 

Agencja Teamu X poinformowała, że w związku z zaistniałą sytuacją Leksiu nie pojawi się na obozach Teamu X.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Więcej o: