Więcej artykułów na temat Kamila Durczoka przeczytasz na Gazeta.pl
Informację o śmierci dziennikarza potwierdził portal Press.pl u rodziny Kamila Durczoka. Wiadomo, że znany dziennikarz miał problemy ze zdrowiem. Od 2003 roku walczył z chorobą nowotworową, co dokładnie opisał w książce "Wygrać życie". W 2020 r. przyznał, że cierpiał na chorobę alkoholową i depresję. 16 listopada media podały, smutną informację o jego odejściu. Są już znane prawdopodobne przyczyny śmierci.
Jak wynika z informacji podanych przez portal interia.pl, dziennikarza nie udało się uratować pomimo nocnej reanimacji. Kamil Durczok miał dostać rozległego krwotoku wewnętrznego, w wyniku którego zmarł. Dziennikarz odszedł o 4.30 nad ranem we wtorek, 16 listopada, w szpitalu w Katowicach-Ligocie. Na razie są to jednak nieoficjalne informacje. Były dziennikarz Telewizji Polskiej, TVN i Polsat News miał 53 lata.
Kamil Durczok rozpoczął przygodę z dziennikarstwem w radiu, jednak największą popularność zdobył w telewizji. Od 1993 roku pracował w Telewizji Polskiej, a w 2006 r. rozpoczął pracę w stacji TVN. Przez wiele lat był redaktorem naczelnym i prowadzącym najważniejszego programu informacyjnego stacji.
Niestety musiał opuścić stację po oskarżeniach współpracowników o mobbing. W latach 2016–2017 był gospodarzem programu "Brutalna prawda. Durczok ujawnia" (później pod nazwą "Durczokracja") w Polsat News. W latach 2016-2019 Kamil Durczok był wydawcą i redaktorem naczelnym portalu Silesion.pl. W 2000 roku został nagrodzony Grand Pressem dla dziennikarza roku. Był też laureatem Złotej Telekamery oraz Wiktora.