• Link został skopiowany

Friz zaliczył nietypową wpadkę podczas montażu. Celowy zabieg czy niedopatrzenie? Film wyblurowano niczym sówkę Wersow

Ekipa Friza zwraca ostatnio uwagę na promowanie produktów i marek. Ostatnio Friz zaliczył wpadkę związaną z cenzurą i edytował film. Nie pierwszy raz.
Friz
https://www.instagram.com/frizoluszek/

Więcej o Ekipie Friza przeczytasz na Gazeta.pl

Odkąd Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział, że będzie wnikliwie sprawdzać współprace influencerów, członkowie Ekipy zaczęli dobrze oznaczać materiały sponsorowane. Ostatnio Friz zaliczył wpadkę przy montażu jednego z odcinków "Twoich 5 minut". Był to celowy zabieg?

Zobacz wideo Friz skarży się na małą ilość snu. Trwa kolejny etap jego projektu

Zobacz także: A gdyby Bond miał być Polakiem? Mamy swoje typy. Karolak? Wśród naszych kandydatów nie zabrakło kobiety

W jednym z materiałów na kanale Genzie mogliśmy zauważyć uczestników projektu siedzących przy stole. Najprawdopodobniej jeden z montażystów odpowiedzialnych za "Twoje 5 minut" postanowił zrobić kawał Frizowi i nałożył nietypową cenzurę na napój. Widniał na nim napis, który nie zasłaniał produktu, a oprócz tego zawierał nazwę marki. 

Cenzura na Tymbark - na napój została nałożona nietypowa etykieta.
Friz w nietypowy sposób ocenzurował napój na filmie
Friz w nietypowy sposób ocenzurował napój na filmieScreen YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCkIwvE28idLCTxgLZ3VdBDQ

Nietypowa cenzura szybko została zastąpiona

Prawdopodobnie jedna z osób odpowiedzialnych za produkcje "Twoich 5 minut" stwierdziła, że nie będą za darmo promować produktów owej marki. Za pośrednictwem edytora w studiu YouTube można w prosty sposób edytować opublikowany materiał. Na cały stół szybko została nałożona prawidłowa cenzura, która całkowicie zasłoniła napój.

Friz szybko poprawił cenzurę na swoim filmie
Friz szybko poprawił cenzurę na swoim filmieScreen YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCkIwvE28idLCTxgLZ3VdBDQ

Ekipa już wcześniej cenzurowała swoje materiały

Ekipa Friza już dwukrotnie korzystała z blurowania za pomocą YouTube Studio. Jakiś czas temu głośno było o tuszowaniu dowodów w sprawie kradzieży loga przez Wersow. Influencerka nałożyła wówczas cenzurę na sówkę w każdym filmie. Kolejna sytuacja miała związek z jednym z teledysków youtuberów. W "Chill" zostały zamazane etykiety jednej z marki produkującej piwa. 

Więcej o: