Od dłuższego czasu Friz zapowiadał nowy projekt. Okazuje się, że Ekipa ma zamiar wypromować nowych influencerów. Nowy format nosi tytuł "Twoje 5 Minut" i przypomina telewizyjne show. W kolejnych odcinkach gościnnie pojawią się największe gwiazdy internetu.
"Twoje 5 Minut" to nowy format Ekipy Friza, który możemy oglądać na nowym kanale w serwisie YouTube - GenZie. Karol Wiśniewski wybrał 13 osób z całej Polski, które w 10 odcinkach zmierzą się z zadaniami typowymi dla influencerów. Do tej pory musieli w grupach zbudować tratwę, która przetransportowała uczestników na wyspę oraz sprawdzić, jak radzą sobie w roli prowadzących odcinek. Widzowie porównują nowy format Ekipy do telewizyjnego show.
Uczestnicy przez 7 dni przebywali w domkach pod Krakowem. Tam mieli okazję się zintegrować i stanąć przed interesującymi zadaniami. Hania, Faustyna, Kinga, Marcelina, Agata, Bartek, Patryk, Krystian, Hubert, Mateusz, Michał Stępiński, Michał Wermiński oraz Tom walczą o wysoką stawkę. Zwycięzca show ma otrzymać wieloletni kontrakt influencerski z Ekipą Friza oraz wziąć udział w projekcie GenZie.
W drugim odcinku gościnnie pojawiła się Natsu. Natalia Kaczmarczyk jest liderką Teamu X. Z dnia na dzień spadł na nią duży obowiązek i musiała się nauczyć zarządzać grupą influencerów. Jak twierdzi, najważniejsze jest, aby grupa widziała w nas przywódcę. Natsu opowiedziała uczestnikom, jak poradzić sobie w stresujących sytuacjach i dobrze prowadzić odcinki. Goście specjalni mają się pojawiać w co drugim odcinku. W tej roli możemy się spodziewać między innymi Wersow i ReZiego.
Na gościach programu ciąży jeszcze jedno ciężkie zadanie. To oni będą decydować o tym, kto odpadnie z projektu. Friz uważa, że grupa jest bardzo mocna i ciężko będzie wyłonić zwycięzcę. Szansę na zdobycie kontraktu i udziału w GenZie stracił Michał Stępiński. Wujek Łuki przyznał, że chłopak jest świetnym gościem, ale to nie czas dla niego. Prowadzący zauważyli, że nie jest kimś, kogo szukają, uważają, że Michał był nieco wycofany z uwagi na stres.
Przykro mi, że pierwszy odpadłem. Totalnie mi się to nie podoba. Wydaje mi się, że coś złego powiedziałem. Stresowałem się, nie wiedziałem, co mówić, co mi przychodziło, to mówiłem. Będę coś działał dalej. Będę coś kombinować - mówi Michał Stępiński o swoim udziale w nowym projekcie Friza.
Michał otrzymał nagrodę pocieszenia o wartości 1000 złotych. Przyznał, że pieniądze na pewno na coś się przydadzą. Jest mu przykro, że odpadł jako pierwszy, jednak to nie koniec jego kariery w internecie. Z jego konta na Instagramie możemy wywnioskować, że lubi podróżować. 22-latek postanowił wziąć udział w projekcie Friza, aby spełnić swoje marzenia.