Janek Dąbrowski pokazał się w koszulce Ekipy. Postawił na T-shirt ze znanym wpisem Friza o "poszukiwaniach karła"

Janek Dąbrowski pokazał się na Instagramie w koszulce ze sklepu Ekipy. Zważając na swoje poczucie humoru, postawił na nadruk z legendarnym wpisem, od którego rozpoczęła się kariera Mini Majka.

Janek Dąbrowski w koszulce Ekipy

Na swoim InstaStory Janek Dąbrowski opublikował nagranie, w którym pokazuje się w koszulce Ekipy. O opinie na temat nowej części garderoby poprosił swoją narzeczoną - Sylwię Przybysz i córkę. Ukochana Janka Dąbrowskiego stwierdziła, że koszulka jest naprawdę w porządku. Youtuber żartobliwie zapytał swoją córkę - Polę, czy jej rówieśnicy również takie noszą. Sam stwierdził, że jest młodzieżowa i wpisuje się w aktualne trendy. 

Nie mrozi młodzież, nie? Dobre, nie? - pyta Janek Dąbrowski o opinie na temat koszulki obserwatorów. 

"Mrozi" jest w ostatnim czasie odpowiednikiem słowa "cringe", czyli czegoś żenującego. Youtuber postanowił opublikować zdjęcia w nowym nabytku także na swoim Twitterze. Reakcje fanów wskazują, że "nie mrozi". Wielu z nich pisze, że również by chcieli taką zakupić. Zapowiada się kolejny hit sprzedażowy youtuberów. Wpis skomentowała również sama Murcix z Ekipy Friza, która stwierdziła, że koszulka jest "cudna". 

Wujek Łuki zareagował na InstaStory Janka Dąbrowskiego 

Nie zabrakło opinii Wujka Łukiego. Z Mini Majkiem mają tak zwaną "love - hate relationship" i lubią z siebie żartować. Zakup spotkał się z jego aprobatą. Stwierdził, że wybór jak najbardziej trafiony, a sam Janek Dąbrowski jest "koxem". 

JD jest koxem - Wujek Łuki odpowiada na InstaStory. 

Friz szukał osoby niskorosłej do projektu i nazywał ją "karłem". Teraz robi koszulki ze swoim wpisem

Zanim Ekipa na dobre skradła serca nastolatków, Karol Wiśniewski poszukiwał członków do swojego teamu. W jego projekcie było miejsce dla osoby niskorosłej. Nie byłoby w tym nic szokującego, czy dziwnego, gdyby nie fakt, że nazwał ją "karłem". Wiele osób niskorosłych uważa, że określenie "karzeł" ma negatywne konotacje, podobnie jak "krasnal" czy "kurdupel". 

O ogłoszeniu Friza zrobiło się wówczas głośno, jednak w chwili publikowania oferty współpracy, nie był on tak popularnym youtuberem jak dziś.