Robert Kochanek i Kinga z "40 kontra 20" w finale podjęli decyzję, że chcą być ze sobą. Stworzyli związek po programie, a na ich kontach na Instagramie nie brakuje zdjęć świadczących o tym, że świetnie im się układa. Zaskoczeniem nie powinien być więc pierścionek, który pojawił się na palcu dziewczyny.
Robert Kochanek z "40 kontra 20" do samego końca nie był pewny, którą uczestniczkę wybierze w finale. Mimo niewątpliwego zainteresowania Kingą, między tą dwójką często dochodziło do spięć. Mimo że dziewczyna od początku deklarowała chęć walki o serce tancerza, on dawał jej sprzeczne sygnały. Ostatecznie zdecydował o eliminacji Kingi w przedostatnim odcinku programu, jednak koleżanka, Agata, oddała jej swoje miejsce. Ogromnym zaskoczeniem było więc, gdy ostatecznie Robert zmienił zdanie i stwierdził, że nie tylko nie pożegna się z Kingą raz na zawsze, a jeszcze zechce stworzyć z nią związek.
Zobacz też: "40 kontra 20". Nagły zwrot akcji w finale. Robert Kochanek i Bartosz Andrzejak dokonali wyboru
To była właściwa decyzja, bo dwa miesiące od tego momentu para wciąż jest razem. A na palcu uczestniczki widnieje wielki pierścionek. Czyżby chodziło o zaręczyny? Niby wcale nie znają się długo, jednak kształt ozdoby i umiejscowienie go na palcu serdecznym może o tym świadczyć.
Kinga już na poprzednich zdjęciach sprzed kilku miesięcy, a nawet lat, ma ozdobę na dłoni, jednak wydaje się, że to inny pierścionek niż ten, który widzimy u niej od niedawna. Sami zobaczcie. Myślicie, że faktycznie Robert poprosił Kingę o rękę?