Anna Wyszkoni pojawiła się w jednym z ostnich wydań "Dzień dobry TVN". Wokalistka świętuje w tym roku 25-lecie pracy artystycznej i na kanapie w porannym progamie podzieliła się refleksjami na temat swojej kariery. Zaprezentowała też singiel "Skrable". Znaczna część osób zwróciła także uwagę na wygląd piosenkarki i go skrytykowali. Artystka postanowiła odpowiedzieć.
Anna Wyszkoni zjawiła się w "Dzień dobry TVN" w pomarańczowej sukience z koszulową górą. Kreacja odsłaniała brzuch i nogę piosenkarki. Wyszkoni dobrała do tego złotą biżuterię i sportowe buty. Choć sukienka miała intensywny kolor, to nie odciągnęła uwagi od nowej fryzury wokalistki. Anna Wyszkoni ma teraz grzywkę. Jak zapewniła, za zmianą wizerunku idzie również muzyczna metamorfoza.
Wyszkoni pochwaliła się w mediach społecznościowych swoją wizytą w telewizji i zamieściła kilka zdjęć ze studia. W komentarzach część osób pochwaliła jej metamorfozę, ale część osób skrytykowała artystkę. Niektórzy uważają, że poddała się zabiegom medycyny estetycznej, po których jest nie do poznania.
Ania nie podobna do Ani. Przypadek? Nie sądzę. Nowa płyta nowa twarz.
Bardzo lubię piosenki pani Ani, ale ja jej nie poznałam! To jest inna twarz. Gdzie jest Ania Wyszkoni?
Wydawało się, że p. Wyszkoni ma zdrowy dystans do plastikowego wariactwa. Owszem, wcześniej był botoks i lekkie wypełnienie ust, ale teraz to jakiś dramat! Nie dość, że się strasznie odchudziła/ żebra przebijające na dekolcie, to jeszcze sprawiła, że jej buzia jest nadmuchaną, nieruchomą maską… -czytamy w komentarzach.
Wiele osób stanęło w obronie piosenkarki i uznało, że ma prawo wyglądać tak, jak chce. Anna Wyszkoni sama też się udzieliła i odpowiedziała na ostatni z komentarzy.
Czy w to wierzysz, czy nie, aparat na zębach może zmienić diametralnie buzię. Czytam te komentarze i myślę sobie, że gdybym jeszcze naprawdę coś zrobiła, to słusznie bym obrywała. Ale dbanie o zdrowy zgryz i szczupłą sylwetkę to chyba nic złego - odpisała.
Trudno się nie zgodzić z wokalistką. Dbanie o siebie i o to, by dobrze czuć się w swoim ciele, nie jest niczym złym. Przecież to nie robi krzywdy nikomu innemu, więc nikt nie powinien komentować czyjegoś wyglądu.