Justyna Żyła nieustannie wspomina w sieci o byłym mężu, jednak coraz częściej w pozytywnym kontekście. Według niej Piotr Żyła w końcu przejął się rolą ojca? Skoczek pozwolił, by matka jego dzieci mogła odpocząć od rodzicielskich obowiązków i zabrał pociechy na wakacje.
Jak celebrytka wykorzystała wolny czas? Wskoczyła w sukienkę w stylu pin-up girl, stanęła przed obiektywem aparatu i zrobiła sobie profesjonalną sesję zdjęciową, która ma być zapowiedzią nowego (z pewnością kulinarno-cukierniczego) projektu. Fotografie wzbudziły sporo emocji, bo zdaniem fanów widać na nich ciążowy brzuch. Co na to Justyna?
Dzieci pojechały z tatą na wakacje, więc nie marnuję wolnego czasu, aby móc dopiąć na ostatni guzik "coś", co już za chwilę będę mogła z dumą wam zaprezentować - czytamy na profilu Żyły.
Wystarczyło jedno zdjęcie Justyny na Instagramie, by internauci wywnioskowali, że była żona Piotra jest w ciąży, a w sieci posypały się gratulacje.
Strój ciążowy - to pewnie "cosik" będzie.
Gratuluję, Justynko. Dzidzia już niebawem.
O ile takie insynuacje są wyjątkowo nie na miejscu, o tyle celebrytka z dystansem na nie zareagowała. Jej "ha, ha, ha" z dodaną emotikoną w kształcie płaczącej ze śmiechu buźki dobitnie rozwiało wątpliwości fanów, którzy uwierzyli w sugerowany przez innych stan błogosławiony.
Justyna podobnie skomentowała opinie na temat aktualnej partnerki Piotra, Marceliny Ziętek. Internauci twierdzą, że aspirująca aktorka i gwiazda seriali paradokumentalnych blokuje na Instagramie tych, którzy sympatyzują z eks skoczka.
Ja jej [Marcelinie - przyp. red.] nic nie napisałem, ale polubiłem zdjęcie pani Justyny i już blokada - relacjonują użytkownicy aplikacji.
Myślicie, że obie panie dojdą w końcu do porozumienia?