Trzecia edycja programu "Hotel Paradise" dobiegła końca. W czwartkowym finale, po głosowaniu uczestników, na ścieżce lojalności stanęli Krystian i Basia. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Widzowie zastanawiali się więc, jak wyglądała sytuacja w przypadku Bibi i Simona. Ostatni wpis uczestnika show dał odpowiedź to pytanie.
Simon i Bibi byli jedną z par, która poznała się na planie trzeciej edycji programu "Hotel Paradise". Wiele fanów formatu dopingowało im, a po finale show zastanawiało się, czy oboje nadal są razem. Uczestnik zdecydował się opublikować na Instagramie post, w którym rozwiał wszystkie wątpliwości. Na samym początku podkreślił, że życie nie jest bajką i nie brakuje w nim konfliktów - nawet podczas rajskiej przygody.
Bycie zamkniętym z bardzo barwnymi osobami przez tak długi czas, wyciąga wiele emocji z człowieka i te emocje odczuwamy stokrotnie mocniej – czytamy w komunikacie Simona.
W dalszej kolejności podziękował wszystkim osobom, które kibicowały jego relacji z Bibi. Nie ukrywał, że oboje mieli problem z powrotem do rzeczywistości po "Hotelu Paradise".
Dzieliło nas tysiące kilometrów, ciężka różnica czasu, i normalne oddzielne życie – zaznaczył Simon.
W końcu przeszedł do sedna sprawy i zdradził, że jego związek z Bibi przetrwał to wszystko. Nie zabrakło przy tym wielu pełnych emocji słów.
Wszyscy chyba wiemy, że życie bywa trudne.... Ale jak się kocha i naprawdę się kocha, to wszystko jest możliwe! Jestem przeszczęśliwy, że wreszcie mogę wam powiedzieć, że ja i Bibi jesteśmy razem i będziemy pielęgnować nasz związek dalej! (…) @bibi.hotelparadise3 kocham cię w opór! – napisał.
Nie zabrakło również stwierdzenia, że zawsze warto jest walczyć o miłość oraz rady, by rozmawiać ze sobą i wspierać się wzajemnie.