Basia i Krystian z "Hotelu Paradise" wygrali program, ale niestety później było nieco gorzej. Okazało się, że już dwa tygodnie po opuszczeniu wyspy, rozstali się.
"Hotel Paradise". Basia i Krystian rozstali się
Basia i Krystian z "Hotelu Paradise" przyznali, że nie są już parą. W programie wyznawali sobie miłość, mieli nawet razem zamieszkać. Udało się, ale niestety już po dwóch tygodniach po powrocie do domu podjęli decyzję o rozstaniu. Okazało się, że... nie mogli ze sobą wytrzymać. Krystian opowiedział o wszystkim w rozmowie z Party.
Niestety, nasza relacja nie przetrwała. Byliśmy ze sobą dwa tygodnie po programie, nuda, lockdown, COVID-19, nie mogliśmy nigdzie wyjść, żeby nie zdradzić, że jesteśmy razem. Siedziałem z nosem w telefonie, pracowałem.
Powodem rozstania według mężczyzny jest to, że Basia oczekiwała ciągłej uwagi.
Przez 24 godziny na dobę nie mogłem poświęcać drugiej osobie sto procent uwagi i ciągle zapewniać o uczuciach. To mi przeszkadzało, było tego za dużo. Te dwa tygodnie nam zaszkodziły, dlatego Basia wróciła do Gdańska. Mieliśmy jakieś plany, ale jak się rozdzieliliśmy, to doszliśmy do wniosku, że to nie jest to -mówił.
Wygląda na to, że po prostu woleli inaczej spędzać czas - on bardziej różnorodnie, ze znajomymi, ona z kolei w stu procentach poświęcała się budowaniu relacji z ukochanym.
Nie wiem, czy to czyjaś wina. Ja chodziłem na imprezy, Basia jest mniej imprezowa. Nie korzystałem wtedy z telefonu, nie odpisywałem. Ja nie chcę takiego związku, że muszę być ciągle pod telefonem. Ale tęsknie za nią, szczególnie teraz, bo mamy bardzo słaby kontakt. Oboje doszliśmy do porozumienia, mimo że było uczucie, które nas łączyło, może nawet łączy, ale ja jeszcze potrzebuję się wyszaleć. Basia mi nie potrafiła tego luzu dać - podsumował.
Spodziewaliście się, że to wszystko się tak potoczy?
Zobacz też: "Hotel Paradise 3" - finał. Ci uczestnicy najbardziej namieszali w ostatniej edycji. O kim mowa?
