Choć pogoda za oknem nie dopisuje, to Sylwia Juszczak poczuła wiosnę i postanowiła odwiedzić salon fryzjerski, by odświeżyć fryzurę. Zmiana w wyglądzie może nie jest spektakularna, ale jak sama przyznała aktorka, od razu lepiej się czuje po wizycie u fryzjera.
Sylwia Juszczak od lat wierna jest blond włosom. Aktorka nie jest skłonna do drastycznych metamorfoz. Nie szaleje nawet z długością włosów - nie skraca ich, nie decyduje się na przedłużanie. Co ciekawe, aktorka nawet na branżowych imprezach (kiedy jeszcze takie się odbywały) nie eksperymentowała z wizerunkiem i stawiała na naturalny wygląd. Zwykle miała delikatny makijaż i rozpuszczone włosy. Czasem ewentualnie decydowała się na lekkie loki czy fale.
Podczas ostatniej wizyty w salonie fryzjerskim skupiła się nie na stylizacji, a na koloryzacji. Juszczak odświeżyła swój kolor włosów. Patrząc na jej najnowsze zdjęcie, na którym prezentuje odświeżony wygląd, podejrzewamy, że nieco też podcięła końcówki włosów, które wyglądają na bardzo równe.
Dziś udało mi się odświeżyć mój blond. Człowiek od razu czuje się lepiej - napisała.
Zmiana nie jest wielka, ale Sylwia Juszczak przyznała, że jej samopoczucie poprawiło się od kiedy ma nową fryzurę. Czytając komentarze pod nowym zdjęciem też zapewne jest jej niezwykle miło, bo posypały się komplementy pod adresem aktorki.
Ostatnio Sylwia Juszczak była u fryzjera w marcu. Wówczas też miała odświeżony kolor, ale wtedy zdecydowała się też na stylizację i postawiła na lekkie fale. Efektem oczywiście pochwaliła się w mediach społecznościowych i zdradziła, że fryzjer od rana pracował nad jej fryzurą!