Znajomość Oli i Luizy z "Hotelu Paradise" rozpoczęła się już na początku programu. Obie weszły w pierwszym odcinku i od razu bardzo się polubiły, a inni uczestnicy stopniowo zaczęli dostrzegać, że dziewczyny się izolują i mają swoje tajemnice. Ostatecznie, gdy Ola została wyeliminowana z dalszej rywalizacji, Luiza przyznała przed kamerami, że odetchnęła z ulgą. Jak dziś, kilka miesięcy po nagraniu odcinków programu, wygląda ich relacja?
Ola pożegnała się z "Hotelem Paradise" w odcinku wyemitowanym w zeszłym tygodniu, kiedy to większość ekipy zagłosowała za tym, by to właśnie ona opuściła wyspę. Nie zrobiła tego co prawda Luiza, ale później przyznała, że cieszy się, że Oli już nie ma. Powodem eliminacji dziewczyny z programu były negatywne emocje uczestników względem jej relacji z Michałem, z którym umówiła się przed przyjazdem i wiedziała, kiedy wejdzie do "Hotelu...". Gdy grupa się o tym dowiedziała, bardzo szybko zdecydowała, że pozbędą się Oli z programu. Luiza po jej odjeździe dostrzegła, że przez tę znajomość izolowała się od reszty grupy. Nie pomogło jej też ukrywanie znajomości z Michałem.
Jest mi przykro, że nie ma Oli, ale wiem, że cała sytuacja to było zagubienie z jej strony i ze strony Michała. Jeżeli chcieli to kontynuować w Warszawie, to mogli inaczej to rozegrać.
Obecnie emitowane odcinki programu były co prawda kręcone kilka miesięcy temu, ale być może to, czego Ola się dowiedziała po ich zobaczeniu, zmieniło jej stosunek do Luizy. W rozmowie z Plotkiem uczestniczka przyznała, co o tym myśli.
Oglądając jej wypowiedzi w telewizji, było mi oczywiście smutno i dużo z nią na ten temat rozmawiałam. Wiem też na swoim przykładzie, jak budowane jest napięcie w programie i jak ucinane są nasze wypowiedzi, wiec trzeba wziąć na to poprawkę.
Jak widać znajomość, która rozpoczęła się w programie, trwa do dziś, a więzi między dziewczynami są jeszcze silniejsze.
Nasza przyjaźń rozpoczęła się w programie. Po odejściu w mojej głowie Luiza była wciąż przyjaciółką. Chciałam przekonać się, jak nasza relacja rozwinie się po programie, więc dałam temu szansę - teraz jeszcze bardziej się zacieśniła i możemy na sobie polegać.
Poza tym Ola przyznała, że program to gra - trzeba było się dopasować, by nie zostać wyeliminowanym.
Musimy pamiętać, że w "Hotelu Paradise" jedyną opcją pozostania w programie było dopasowanie się do grupy, by ci nie chcieli nas wyeliminować.
Spodziewaliście się, że ta znajomość przetrwa po słowach Luizy w programie?
Zobacz też: "One night squad" to nowy reality show Playera. Zobaczymy w nim gwiazdy "Love Island" czy "Hotelu Paradise"