• Link został skopiowany

Krzysztof Jackowski nie ma wątpliwości. Po świętach się zacznie. "Małe państwo w ogniu". Wspomniał też o "gettach"

Krzysztof Jackowski od kilku tygodni wieszczy o nadchodzącym "łupnięciu". Wiele wskazuje na to, że jest ono bliżej, niż się tego spodziewamy.
Krzysztof Jackowski
fot. screen YouTube @JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Najsłynniejszy polski jasnowidz z Człuchowa od jakiegoś czasu zajęty jest transmisją treści swoich wizji za pośrednictwem kanału na YouTubie. Podczas ostatniej z nich kolejny raz zapowiedział nadchodzące "łupnięcie", o którym wieszczył już kilka tygodni temu

Zobacz wideo Marina Łuczenko-Szczęsna pokazała, jak sama obcina włosy w pełnię księżyca

Krzysztof Jackowski o trzeciej fali pandemii

Krzysztof Jackowski poinformował swoich odbiorców, żeby przyszykowali się na dłuższą trzecią falę. Jak przyznał, nawet jeśli będą momenty spokojniejsze, to i tak będą wypierane przez ponowne wzrosty zachorowań. 

W moim poczuciu to się wszystko przedłuży. Te obostrzenia będą wydłużone, a ta trzecia fala będzie długa. Ona nawet jeśli chwilami zelżeje, to będą momenty ponowne wzrostowe. Ona będzie długa - wieszczył.

Jak zaznaczył były tokarz, rekordy zachorowań jeszcze mają być przed nami:

Rekordy to dopiero przed nami. Będzie ciepło, a będą rekordy.

Krzysztof Jackowski o małym państwie w ogniu. Chodzi o Watykan?

Człuchowianin przedstawił również niepokojącą wizję o pewnym małym państwie, które wkrótce ma znaleźć się w niemałych tarapatach, które nazwał "ogniem". Zjawisko ma być na tyle silne, że może być iskrą zapalną dla całego świata. Obserwatorzy jasnowidza od razu zaczęli snuć domysły, że może chodzić o Watykan.

Bardzo małe państwo w ogniu. Nie bardzo wiadomo, kto ten ogień spowodował (...) ale stanie się przez ten ogień w małym państwie międzynarodowy wrzask, krzyk. Być może będzie to iskra zapalna.

Wieszczbiarz dodał, że świat jest już gotowy na ciszę przed burzą. Jackowski nie zdziwiłby się, gdyby zapowiadane przez niego od tygodni "łupnięcie", nastąpiło jeszcze w kwietniu:

Ja tak czuję, że świat, czy Turcja, czy część Europy, że to wszystko jest przygotowane, jest cisza przed wielką burzą. (...) Mam obawy przed tym kwietniem, ja nie twierdzę, że to łupnie w kwietniu, ale jakby tak się stało, to się nie zdziwię.

Krzysztof Jackowski widzi ludzi w gettach

Pod koniec wizji Jackowskiemu w głowie ukazały się niepokojące obrazy ludzi w gettach. Choć sam nie wie, co dokładnie oznaczają, to wyraził spore zaniepokojenie sytuacją. Choć zamkniętym ludziom ma nie dziać się nic złego, to nie będą mogli z tych miejsc wyjść. 

Widzę poruszenie w całym kraju, a ludzie są w niektórych miejscach zamykani w gettach. Niby nic złego im się tam nie dzieje, ale są pozamykani, nie mogą z tych miejsc wyjść. Ludzie będą stali w grupach i będą (…) czymś opryskiwani. W tych miejscach, jak w gettach, ludzie będą dostawali racje żywnościowe.

Myślicie, że długo zapowiadane "łupnięcie" na świecie nastąpi już w kwietniu? Nie wiadomo ostatecznie, o co dokładnie może chodzić - czyli jak w przypadku większości wizji Jackowskiego.

Więcej o: