Sylwia odkąd ogłosiła, że jest w kolejnej ciąży, stale relacjonowała przygotowania do porodu. Pokazywała ubranka i akcesoria dla dziecka, wózek, czy też torbę z wyprawką do szpitala, a w końcu wraz z ukochanym zdradzili płeć dziecka. Sylwia Przybysz i Jan nagrali specjalny film, w którym upiekli babeczki i wypełnili je kolorową masą, a kolor nadzienia zdradził, jakiej płci będzie ich kolejne dziecko. Na kilka tygodni przed porodem para ogłosiła, że spodziewa się kolejnej córki.
Dziewczynka jest już na świecie, o czym szczęśliwi rodzice poinformowali za pomocą mediów społecznościowych. Jako pierwszy poinformował Jan Dąbrowski, który opublikował zdjęcie z porodówki, zdradził nieco, jak wygląda poród w czasie pandemii, a także pokazał, jak Pola zareagowała na narodziny siostry.
Teraz przyszła kolej na Sylwię. Niespełna dobę po porodzie również ona podzieliła się zdjęciem z córką. Od razu można zauważyć, że dziewczynka ma sporo włosów, do czego też nawiązał YouTuber, który zażartował i zapytał na swoim profilu, kto go nauczy robić córkom warkoczyki. Pod zdjęciem pojawiła się masa gratulacji, ale też pytań o imię drugiej córki pary. Sylwia i Jan na razie milczą w tej kwestii, ale zapewne to kwestia czasu i podzielą się z fanami tą informacją.
Od wczoraj z nami. Witaj córeczko - podpisała zdjęcie.
Macie swoje przypuszczenia, co do imienia drugiej córki Sylwii i Jaśka? W jednym z komentarzu, ktoś próbował zgadnąć.
Zoja? - napisała jedna z internautek.
Myślicie, że faktycznie para wybrała właśnie to imię?