Sylwia Bomba dała poznać się widzom jako uśmiechnięta uczestniczka programu "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym wraz z Ewą Mrozowską komentuje programy i seriale telewizyjne. Gwiazda show emitowanego na antenie TTV szybko stała się znaną celebrytką i zaczęła publikować na Instagramie wiele treści. Częstą bohaterką jej postów jest córka, Tosia. Na najnowszym ujęciu show kradnie jednak salon.
W grudniu ubiegłego roku w mieszkaniu Sylwii Bomby zawitała reporterka "Dzień dobry TVN", która odwiedziła ją, by pokazać widzom, jak mieszka celebrytka. Uczestniczka programu "Gogglebox" zaprosiła kamery śniadaniówki do salonu oraz kuchni. Dziennikarka zauważyła, że mieszkanie utrzymane jest w kolorach szarości i bieli. Bomba wyznała, że w jej czterech ścianach zawsze panuje porządek, bo uwielbia go... mąż. Gdy ona pomaga Tosi wziąć kąpiel, ukochany odkurza mieszkanie.
W środowy wieczór Bomba po raz kolejny podzieliła się skrawkiem salonu, tym razem na Instagramie. Wraz z córką zapozowała na szarej kanapie, a za ich plecami widać czarną, matową tapetę, zawieszony na ścianie telewizor i kryształowy żyrandol. Salon zachowany jest w stylu glamour. Przy okazji publikacji zdjęcia gwiazda poprosiła internautów o pomoc.
Dwie Bombki: mała i duża, pozdrawiają. Prośba do wszystkich mamusiek, podrzućcie jakieś pomysły na zabawy, gdy dzieci są „chore”, siedzicie w domu i wszystko już było - napisała.
Internautki od razu pośpieszyły Sylwii z pomocą i podzieliły się pomysłami na zabawy z dzieckiem. Teraz mama i córka na pewno nie będą się nudzić!