Krzysztof Jackowski chętnie dzieli się swoimi wizjami w sieci. Na YouTubie opublikował wideo, na którym mówi, co zrobić z pieniędzmi. Sami posłuchajcie, w co ulokował swoje fundusze.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski na YouTubie opowiedział o swojej najnowszej inwestycji. Zazwyczaj zaleca zrobić coś innym ludziom, ale teraz na własnym przykładzie pokazał, w co ulokował swoje pieniądze. Wcześniej informował, że najlepiej jest inwestować, bo "przyjdą ciężkie czasy". Właśnie z tego powodu zdecydował się kupić nieruchomość osiem kilometrów od morza. Specjalnie przyjechał na miejsce i pokazywał, jak wygląda nabyta działka.
Ja nie jestem zamożnym człowiekiem. Oszczędności mam niewiele, nie wiedziałam w co pieniądze wpakować. Postanowiłem, że kupię ziemię. Kiedyś ludzie zakopywali pieniądze w słoje, a ja teraz postanowiłem zainwestować w ziemię. Chciałem mieć ziemię blisko morza, żeby postawić tam mały domek, camping, ale te działki są bardzo drogie. Pierwszy raz jesienią byłem w tym miejscu, w którym jestem. To nie jest reklama, ale powiem wam, co ja zrobiłem z pieniędzmi. Ja jestem tu czwarty raz i podjąłem decyzję, że zainwestuję w ziemię, osiem kilometrów od morza. Jest tutaj dużo działek pustych, a jedna z nich lata dzień będzie moja - relacjonował fanom.
Zaznaczył też, że w tym trudnym czasie podjął - swoim zdaniem - najlepszą możliwą decyzję.
Ja nie mam wątpliwości, bo idzie czas zły ekonomicznie i uważam, że politycy doskonale o tym wiedzą, że tak się stanie. Zabezpieczenie w nieruchomość czy ziemię jest najlepsze. Blisko miasta, morskiego miasta w Kołobrzegu. Działka jest tańsza niż w kurortach nadmorskich, a ja tutaj czuję ten wiatr morski. To będzie moje miejsce zabezpieczenia, gdybym umarł to moi bliscy jakieś zabezpieczenie będą mieli.
Myślicie, że ktoś zasugeruje się jego radami?