Krzysztof Jackowski, znany także jako jasnowidz z Człuchowa prężnie rozwija swoją działalność w internecie. Wizjoner transmituje swoje przepowiednie na żywo za pomocą platformy YouTube, gdzie ogląda go wielu użytkowników. Choć spora część obserwatorów Jackowskiego zdaje sobie sprawę z faktu, że niektóre wizje należy traktować z przymrużeniem oka, lepiej przygotować się na najgorsze i poczuć się mile zaskoczonym.
Trzeba przyznać, że przepowiednie słynnego jasnowidza bywają przerażające, a my w wielu przypadkach wolelibyśmy, żeby się nie sprawdzały.
W najnowszej transmisji na YouTube Krzysztof Jackowski przedstawił swoją wizję na rok 2021. Niestety, nie mamy wielu powodów do radości. Jak twierdzi wizjoner, najgorszy czas czeka nas w pierwszych miesiącach nowego roku. Czego możemy się spodziewać?
Ilekroć się zastanawiam nad 2021 rokiem, to mam bardzo złe poczucie. Jak w 2019 nazywałem 2020 rok pierwszym nienormalnym, który będzie trawl w czasie 3,5 roku. 2021 nazywam rokiem bezprawnym, rokiem groźnym, rokiem w którym na świecie demokracja zacznie być mocno wątpliwa - podzielił się jasnowidz.
Jackowski poruszył też kwestię szczepionki na koronawirusa, która - jak twierdzi - nie sprawi, że powrócimy do normalności.
Wydawać by się mogło, że te szczepionki w jakiś sposób rozwiążą sytuację z zarazą, że te szczepionki odmienią nasz codzienni dzień, że zaczniemy żyć normalniej, bez tych obostrzeń. Nic takiego się nie wydarzy. Mam przeczucie, że obostrzenia zamienią się w ucisk. 2021 rok, pierwszy kwartał, pokaże nam to, że zaczniemy zauważać społeczny ucisk - wyjaśnił.
Wręcz przeciwnie - zamiast dawnej codzienności możemy spodziewać się większego ucisku. Przyznajemy, że nie jest to optymistyczna wizja.