W lipcu 2019 roku Marina Łuczenko obchodziła okrągłe, trzydzieste urodziny. Z tej okazji Wojciech Szczęsny zorganizował jej niezapomniane przyjęcie. I to nie byle jakie! Piosenkarka świętowała ten wyjątkowy dzień w pięknych okolicznościach przyrody. Impreza urodzinowa odbyła się na Lazurowym Wybrzeżu w Cannes. Marina chętnie wraca pamięcią do tego wydarzenia. Niedawno zdradziła, że nie wszystko poszło po jej myśli.
Wojciech Szczęsny wybrał dla żony wyjątkowe miejsce na świętowanie urodzin. Nie zabrakło prezentów, balonów i oczywiście tortu. Jedną z atrakcji był występ solenizantki. Wśród gości pojawiła się między innymi Anna Lewandowska i Patrycja Kazadi. Ta druga przyleciała do Cannes specjalnie po to, by wziąć udział w przyjęciu przyjaciółki. Marina często wspomina to wydarzenie i publikuje zdjęcia w mediach społecznościowych. Niedawno znów wybrała się w sentymentalną podróż, a na InstaStories udostępniła niepublikowane dotąd nagrania z tego wyjątkowego wieczoru.
W tle filmu wybrzmiewa utwór ''Nothing breaks like a heart'' z repertuaru Miley Cyrus. Niestety tematyka piosenki nijak miała się do radosnego wydarzenia. Piosenkarka postanowiła odnieść się do tej sytuacji.
Nie pytajcie, czemu wybrali akurat ten kawałek. Francuzi niestety słabo z angielskim, ja już nie chciałam się denerwować i coś zmieniać… - wytłumaczyła.
Mimo małej wpadki Marina bardzo ciepło wspomina to wydarzenie. Na filmie widać, że było bardzo luksusowo, a Wojciech zadbał o każdy szczegół. Cóż, czego się nie robi dla ukochanej żony.