Julia Wieniawa to bardzo zapracowana 20-latka. W przerwach między sesjami zdjęciowymi a grą na planie, stara się spędzać jak najwięcej czasu ze swoim chłopakiem, Alkiem Baronem. Dla młodej celebrytki każda godzina jest na wagę złota, więc postanowiła skorzystać z zabiegu opalania natryskowego, po którym efekt widać praktycznie od razu.
Zobacz również jak Julia Wieniawa i Baron bawili się na Open'erze
Jak się okazało, nie był to chyba najlepszy pomysł. Julka zapomniała co to umiar i na własne życzenie mocno przesadziła z intensywnością zabiegu. Na szczęście celebrytka sama zdała sobie z tego sprawę i na swoim InstaStories powiedziała, że nie takiego efektu oczekiwała.
Ale jestem ciemna. Matko Boska! Chyba przesadziłam z opalaniem.
Przyznała, że to nie wina miejsca, w którym wykonywała zabieg, tylko jej samej.
Wczoraj na opalaniu sama mówiłam "więcej, więcej"! Brawo ja!
Również na najnowszych zdjęciach możemy zauważyć, że skóra Julki wygląda na bardzo opaloną. Rzeczywiście jest aż tak źle i celebrytka ma na co narzekać?
KB