Katarzyna Cichopek należy do tych gwiazd, które bardzo aktywnie działają w mediach społecznościowych. Profil aktorki na Instagramie obserwuje już ponad 255 tysięcy osób. Gwiazda postanowiła niedawno pochwalić się w sieci nowym zdjęciem, na którym pozuje przy wieszaku pełnym ubrań. Fotografię opatrzyła wpisem, w którym poruszyła pewien problem.
Okazuje się bowiem, iż gwiazda zmaga się z problemem zbyt dużej liczby ubrań. Powoduje to, że tak naprawdę nigdy nie wie, co ma na siebie założyć.
Znowu nie mam się w co ubrać. Która z was tak ma? Im więcej ciuchów, tym większy problem, jaki z tego morał? Im mniej, tym lepiej. Taka jest moja dewiza życiowa prywatnie, zawodowo muszę, choć nie przepadam. Dobrze, że są styliści - napisała Kasia na Instagramie.
Jak wiadomo, często dylemat ten ma wiele kobiet. Internautki w komentarzach oczywiście więc zgodziły się z aktorką, lecz z małym wyjątkiem. Otóż jedna z obserwatorek Kasi na Instagramie wyznała bowiem, iż dla niej problem stanowi coś zupełnie innego.
Ojej, a ja nie mam co dzieciom do gara włożyć - czytamy.
Katarzyna Cichopek nie odpowiedziała na te gorzkie słowa internautki. Faktem jest jednak, iż rzeczywiście problem aktorki ze zbyt dużą liczbą ubrań może stanowić dla niektórych kobiet dość kontrowersyjną trudność.
Wiele ubogich rodzin marzyłoby bowiem o takim zmartwieniu, gdyż codziennie zmagają się z o wiele bardziej poważniejszymi problemami.
Współczujecie Katarzynie Cichopek?
DH
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!