Olga Bołądź nie pojawiła się na premierze filmu Patryka Vegi "Botoks", w którym gra jedną z głównych ról. Razem z przyjaciółką, aktorką Aleksandrą Domańską, wyjechała bowiem na urlop do Hiszpanii. Jej chłopak, Sebastian Fabijański, został w Polsce i pojawił się w Złotych Tarasach na uroczystej projekcji filmu.
Bołądź nie zapomniała jednak ani o premierze, ani fanach i specjalnie dla nich, prosto z hiszpańskiej plaży udzieliła "wywiadu" na temat przygotowań do roli. Bez makijaż, w bikini, odprężona i uśmiechnięta ironicznie komentowała m.in. plotki o trudnej współpracy z Vegą oraz popularną wśród celebrytów dietę zmieniającą rysy twarzy.
No, ja zawsze lubię pracę z Patrykiem. Patryk to jest super gość - odpowiedziała Domańska parodiująca Stramowskiego.
To była bardzo ciężka praca. Musiałam mieć specjalną dietę i miałam gotowane potrawy na innej kuchence. Przygotowywałam się do tego, bo ja tam się trochę zmieniam i z twarzy, i cieleśnie. To dużo zależało od diety. Dieta zmienia rysy twarzy - mówiła ze śmiechem Bołądź.
Przyjaciółki przy okazji wybrały się na koncert zespołu Rollings Stones. Odkąd zagrały razem w "Volcie" są praktycznie nierozłączne.
AW